Zdaniem Pawła Świebody, na szczególna uwagę zasługują komentarze, jakie ukazały się w rosyjskiej prasie dzień po objęciu przez byłego szefa polskiego rządu stanowiska w Brukseli. Dziennik "Kommiersant" sugeruje, że ta nominacja nie wpłynie pozytywnie na relacje Brukseli z Moskwą.
Według rosyjskiej gazety "jednym z projektów, na rzecz którego nowy szef Rady Europejskiej będzie mógł lobbować z Brukseli, stanie się zapewne tworzenie europejskiej unii energetycznej". - Konsolidacja europejskiej polityki w dziedzinie zakupu gazu, co Tusk zaproponował jeszcze wiosną, winna sprawić, że Unia Europejska stanie się mniej uzależniona od rosyjskich nośników energii - wskazuje "Kommiersant".
Gość Jedynki zauważył, że jeszcze latem, gdy tylko pojawiła się kandydatura Tuska media w Rosji neutralnie ją komentowały. - Dziś widzimy więcej narzekań po stronie rosyjskiej. Rosja zrozumiała, że to ważna funkcja - tłumaczył prezes Fundacji demosEUROPA.
Zdaniem Świebody, wynika to z faktu, ze punkt ciężkości w sprawach kluczowych dla Moskwy przeniósł się na szczyty przywódców UE, którym będzie przewodniczyć Polak. Chodzi między innymi o ewentualne kolejne sankcje nakładane na Rosję. - Rosja zrozumiała, że Donald Tusk będzie się liczył, że to ważna osoba, a w związku z tym ta nominacja nie jest po ich myśli - dodał ekspert.
***
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Prowadził: Grzegorz Ślubowski
Gość: Paweł Świeboda,prezes Fundacji demosEUROPA
Data emisji: 2.12.2014
Godzina emisji: 12.20