Zastępca Generalnego Inspektora Danych Osobowych Andrzej Lewiński mówił w radiowej Jedynce, że można ograniczyć dane osobowe, ale jedynie za pomocą ustawy. – Jest to niezbędne w demokratycznym państwie prawa. To jest przepis z dyrektywy, która reguluje w UE wszystkie przepisy ochrony danych osobowych i znajduje się też w naszej ustawie o danych osobowych – tłumaczył.
Podkreślał, że większość danych biometrycznych, to wciąż nie są jeszcze dane szczególnie wrażliwe, dopiero będą one uwzględnione w rozporządzeniu, nad którym pracuje się w Parlamencie Europejskim. Wtedy będzie ono obowiązywało wszystkich członków UE na "jednolitym poziomie prawnym". - Ureguluje to pewien poziom stosowania, jak również możliwości – dodał.
Co grozi za np. nie zarejestrowanie przez firmę zbioru danych? Andrzej Lewiński mówił, że w Polsce stosowana jest odpowiedzialność prawna, a w UE sankcje finansowe, co jest, w jego odczuciu, lepszym rozwiązaniem. - Gdybyśmy dzisiaj, w sposób bezwzględny, zaczęli stosować przepis, to mielibyśmy półtora miliona potencjalnych przestępców – podsumował gość "Sygnałów dnia".
W dalszej części audycji Andrzej Lewiński tłumaczył, jakie zmiany, dotyczące ochrony danych osobowych wchodzą w życie od nowego roku.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Andrzej Lewiński (zastępca Generalnego Inspektora Danych Osobowych)
Data emisji: 29.12.2014
Godzina emisji: 8.15
pp, pg
>>>Zapis całej rozmowy