Grecja nie spłaciła 1,6 mld dolarów długu względem MFW – co w praktyce oznacza niewypłacalność. Wcześniej eurogrupa postanowiła, że nie będzie decyzji o pomocy dla Aten przed referendum i będzie ona zależna od wyników głosowania. Jeśli Grecy powiedzą "nie" unijnym wymogom, grozi im wykluczenie ze strefy euro.
- Koledzy z Komisji Europejskiej mają rację mówiąc, że praktycznie będzie to referendum w sprawie tego, czy Grecy mają zamiar zostać w strefie euro, czy raczej ją porzucić. Chociaż formalne pytanie będzie inne - ocenia członek zarządu Narodowego Banku Polskiego. - Wśród obywateli greckich obserwujemy pewnego rodzaju schizofrenię. Nie chcieliby mieć pakietu wyrzeczeń, ale chcieliby pozostać w strefie ero. Nie da się spełnić tych dwóch warunków jednocześnie - dodaje gość "Sygnałów dnia".
Andrzej Raczko mówi, że scenariusz związany z możliwym wyjściem Grecji ze strefy euro jest już znany rynkom finansowym i w dużym stopniu został zdyskontowany. - Oczywiście będziemy mieli w miarę napływu różnych informacji pewne, większe niż normalnie, wahania kursów walutowych, ale moim zdaniem nie będą to wahania tak duże, żeby mogły zdestabilizować rynki finansowe. Europejski Bank Centralny na pewno na to nie pozwoli - podkreśla były minister finansów.
Zdaniem Raczki, Polskę przed efektami kryzysu w Grecji chroni dobry stan naszej gospodarki. - Nasza gospodarka, na tle wszystkich innych gospodarek europejskich, zachowuje się świetnie. Mamy płynny kurs walutowy, który świetnie nam służy - podkreśla członek zarządu NBP.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Andrzej Raczko (członek zarządu NBP, były minister finansów)
Data emisji: 2.07.2015
Godzina emisji: 8.19
kh/pg
>>>Zapis całej rozmowy