Gość audycji "W samo południe" zaznaczył, że nowa elita "post-KGB", która odzyskiwała władzę w Rosji w ostatnich latach okazała się bardzo agresywna w polityce wewnętrznej i zewnętrznej, czego nikt się nie spodziewał.
Jarosław Guzy dodał, że Niemcy, które stały się podstawowym partnerem USA w UE, również jeśli chodzi o architekturę bezpieczeństwa, nie sprostały tej odpowiedzialności. Ocenił, że za to zrobiły one wiele, by rozluźnić więzy transatlantyckie. Ekspert podkreślił też, że siła sojuszu opiera się przede wszystkim na spójności politycznej, tymczasem tej nie ma, więzi polityczne są rozluźnione.
Gość Jedynki zaznaczył, że dyplomacja Rosji jest perfekcyjna w manipulacji, tworzeniu fałszywych ofert. - Jednak Rosja nie ma nic do zaoferowania, bo ocenia się ją nie po dyplomatycznych ofertach i zabiegach, tylko po tym co robi – dodał. Jak dodał, obecnie Rosja nie kwalifikuje się do dialogu.
Jarosław Guzy mówił również, że mimo tego, niestety, w Niemczech czy Francji wciąż dominuje myślenie, że z Rosją trzeba się porozumieć. Przypomniał, że w Niemczech takie przekonania są zakorzenione również w tradycji Ostpolitik z czasów Związku Radzieckiego. - Pytanie tylko, za jaką cenę uda się porozumieć, i kto ma ją zapłacić - podkreślił ekspert. I dodał, że cenę mają płacić Polacy, Bałtowie, Ukraińcy, Mołdawianie - nie Paryż i Berlin. Zaznaczył, że stąd obecnie desperacja walka i próby stworzenia jednolitego frontu części państw regionu.
Jarosław Guzy zauważył też, że ważne jest, w którą stronę pójdzie polityka po szczycie NATO, zapowiada się m.in. bitwa o sankcje wobec Rosji.
Pytany o tezę o "zbliżaniu się NATO do granic Rosji" gość audycji mówił, że eksperci np. w Niemczech często opisują Rosję w kategoriach małego biednego kraju, któremu "zagrażają" państwa bałtyckie. Taka narracja znana jest z czasów ZSRR - gdy "zagrażała" mu Finlandia i trzeba było ją zaatakować - przypomniał.
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Jarosław Guzy (ekspert ds. międzynarodowych)
Data emisji: 21.04.2016
Godzina emisji: 12.34
agkm/pg