Polityk PiS uważa, że Polska nie daje KE powodów do zainteresowania, a w Europie są faktyczne problemy pomijane przez Brukselę, takie jak wygrana w Austrii kandydata prorosyjskiej partii, możliwy Brexit i problem z uchodźcami.
Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans, ma przyjąć dziś opinię przedstawiającą zastrzeżenia Komisji co do poszanowania zasad rządów prawa przez Polskę. To początek procedury na końcu której znajduje się art. 7 unijnego traktatu, na mocy którego KE może wystąpić z wnioskiem do Rady UE o stwierdzenie naruszeń wartości Unii. Do stwierdzenia takich naruszeń konieczna jest jednak jednomyślność państw członkowskich (z wyłączeniem kraju, którego dotyczy wniosek).
Dziś opinia KE ws. Polski. Premier: niczego się nie boimy
Ryszard Czarnecki uważa, że do takiego głosowania jednak nie dojdzie, bo nie ma jednomyślności. - Polska jest atakowana za to, że nie chce przyjmować islamskich imigrantów i właśnie dlatego możemy znaleźć więcej sojuszników w Europie, wśród krajów, które mają w tej sprawie podobne stanowisko – mówi eurodeputowany.
Z tego powodu - według gościa Jedynki - głosowanie nad Polską, jeśliby do niego doszło, mogłoby stać się "głosowaniem w kontekście tego, czy chcemy zahamować inwazję imigrantów spoza Europy, czy też nie".
A w audycji rozmawiano także o prawdopodobnej wygranej w austriackich wyborach prezydenckich Norberta Hofera, lidera skrajnie prawicowego ugrupowania.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Piotr Gociek
Gość: Ryszard Czarnecki (PiS, wiceprzewodniczący PE)
Data emisji: 23.05.2016
Godzina emisji: 7.13
iz
Zapis całej rozmowy