Wojciech Lewandowski z Instytutu Europeistyki UW stwierdził, że na początku nic nie wskazywało na taki obrót sprawy, a Konserwatyści mieli 20 punktów procentowych przewagi nad Partią Pracy. - Najlepszy moment na zwołanie wyborów - przyznał.
Ekspert podkreślił jednak, że trzeba jeszcze mieć dobry program, coś więcej niż hasło o stabilności i zdolności przeprowadzenia państwa przez proces Brexitu. - Wybory to coś więcej. Trzeba zająć się kwestiami społecznymi, służbą zdrowia - dodał. Do tego, jak wskazał, pojawiły się zamachy i niewygodne dla May fakty związane z jej pracą w MSW.
- To wszystko, wraz z całkiem dobrym zaprezentowaniem się Partii Pracy, dobrze ocenianym programem - zwłaszcza w kwestiach społecznych - dało taki efekt - ocenił.
- Wszystko szło dobrze do czasu opublikowania manifestu Partii Konserwatywnej, w którym pani premier zapowiedziała, że nastąpią cięcia w opiece społecznej, ograniczenie subsydiów na opał na zimę - zdiagnozował Dariusz Rosiak. Dodał, że May nie pomogła też publiczna debata, w której stanęła twarzą w twarz z pielęgniarką, skarżącą się, że od 8 lat nie miała podwyżki.
- Jak się okazało, w tych wyborach nie chodziło o Brexit, ani nie chodziło o zamachy. Chodziło o prowadzoną od 2010 r. politykę torysów cięć w wydatkach społecznych - stwierdził Rosiak. Jego zdaniem, Theresę May zgubiła też pycha i zlekceważenie politycznego rywala z Partii Pracy.
Theresa May wygrała wybory, ale przegrała kampanię - stwierdził dziennikarz.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy o wyniku wyborów, przyszłości Theresy May i Wielkiej Brytanii. W audycji także rozmowa Krzysztofa Renika z Srdjanem Darmanoviciem, ministrem spraw zagranicznych nowego członka NATO - Czarnogóry.
***
Tytuł audycji: "Więcej świata"
Prowadził: Paweł Lekki
Goście: dr Wojciech Lewandowski (Instytut Europeistyki UW), Dariusz Rosiak (dziennikarz Polskiego Radia)
Data emisji: 09.06.2017
Godzina emisji: 18.13
fc/zi