W ten weekend odbyły się konwencje wyborcze: Prawa i Sprawiedliwości (w Kadzidle koło Ostrołęki), Koalicji Europejskiej i Konfederacji (obie w Warszawie). Rządząca partia zapowiedziała walkę o korzystne dla polskich rolników rozwiązania ujęte w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Chodzi między innymi o utrzymanie budżetu na rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich po brexicie oraz dalsze wyrównywanie dopłat bezpośrednich dla polskich rolników.
Jak wskazał, Kosma Złotowski (PiS), "w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego rozpoczną się negocjacje nowych ram budżetowych na następne siedem lat". - Przed nami zadanie, by zrównać dopłaty rolnicze. My o tym mówimy jasno, głośno i stanowczo - podkreślił. Jego zdaniem "dysproporcje w funduszach rolnych »zawdzięczamy« Platformie Obywatelskiej, która w 2011 i 2012 roku prowadziła te negocjacje". Odniósł się do kwestii zapowiedzianego wsparcia lokalnych producentów żywności. - Dotacje do zwierząt, zwłaszcza hodowanych na słomie (...), są bardzo potrzebne polskim rolnikom - podkreślił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Czesław Mroczek (PO) stwierdził, że "temat rolnictwa jest bardzo dobry, że na jego tle zobaczyć skuteczność działania Koalicji Europejskiej (...) i Prawa i Sprawiedliwości". - Kończąca się perspektywa budżetowa Unii Europejskiej na lata 2013-2020 to były olbrzymie pieniądze dla Polski, ponad 100 miliardów euro. Nikt jeszcze w historii Unii Europejskiej nie miał tak wielkich środków - mówił poseł Platformy Obywatelskiej. Zarzucił Prawu i Sprawiedliwości, że "jest, poprzez swój wybór, na marginesie polityki europejskiej dlatego, że należy do frakcji, która nie ma możliwości oddziaływania na politykę europejską".
- Widać wyraźnie, że narracja zaczyna być wyborcza i trochę się dziwię Prawu i Sprawiedliwości, że nagle przypomina sobie, że są krowy i świnie. Jak AGROunia wyjeżdża na ulice (...), to co najwyżej napuszcza się na nich policję, a nie zaczyna rozumieć o co tym ludziom chodzi. A polskim rolnikom chodzi tylko o to, żeby znakować polską żywność, żeby nie co trzeci kotlet schabowy w Polsce był niemiecki, żeby wreszcie opanować sytuację ze sprzedażą bezpośrednią tak, żeby rolnik mógł po prostu żyć i pracować - ocenił z kolei Marek Jakubiak. Poseł dodał, że "ma wielką nadzieję, że wszyscy zrozumiemy, że »żywią i bronią« to hasło naszego rolnictwa".
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której goście dyskutowali również o nowych przepisach PE uderzających w polskie firmy transportowe oraz o strajku nauczycieli.
***
Tytuł audycji: Tydzień kontra tydzień
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Goście: Kosma Złotowski (PiS), Marek Jakubiak (Konfederacja), Czesław Mroczek (PO)
Data emisji: 7.04.2019
Godzina emisji: 12.10
msze, IAR