- Z pamięcią jest krucho. Wydaje się nam, że pamięć mamy genialną, ale gdy chodzi o daty i ważne wydarzenia, okazuje się, że jest to rozmyte, pamięć szwankuje i nie zawsze udaje się nam zapamiętać, jak faktycznie było – mówi Rafał Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury.
Stan wojenny w liczbach [INFOGRAFIKA]
Dramatyczne wydarzenia historyczne sprzed 38 lat ma przypomnieć akcja "13 grudnia - Pamiętamy!". To inicjatywa Polskiego Radia, tworzona we współpracy Narodowego Centrum Kultury i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Gość Jedynki przypomniał badania CBOS z 2016 r. Wynika z nich, że tylko 44 proc. respondentów potrafi prawidłowo wskazać na datę 13 grudnia 1981 r. jako na datę wprowadzenia Stanu Wojennego - Jest tak wiele różnych bodźców i wydarzeń, które się nam serwuje, że daty, które wydają się konstytutywne dla rozwoju Polski i tego, czego nie udało się zrobić po "karnawale Solidarności", nie są wykorzystane – podkreślił Rafał Wiśniewski.
- Była zbrodnia, nie ma kary. Polacy wskazują, że wydarzenia Grudnia’81 i następne lata to wstyd - powiedział dyrektor NCK. - Kilkanaście tysięcy osób internowanych, brak wolności, a przede wszystkim brak szans rozwojowych dla Polski i nagle okazuje się, że o tym nie mówimy, nie staramy się w jakiś sposób rozliczyć - podkreślił gość audycji.
- Tu nie chodzi o to, żeby kogoś piętnować, ale żeby sprawiedliwie rozliczyć. Wydaje mi się, że dalej pokutuje w nas taka romantyczna dusza, ale różnie bywa z pozytywistycznym działaniem - powiedział o stosunku Polaków do komunizmu Rafał Wiśniewski.
Zapraszamy do obejrzenia i wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzi: Katarzyna Gójska
Gość: Rafał Wiśniewski (dyrektor Narodowego Centrum Kultury)
Data emisji: 13.12.2019
Godzina: 7.39
pg