W połowie marca u Michała Wosia stwierdzono COVID-19. 7 kwietnia szef Ministerstwa Środowiska został uznany za wyleczonego. We wtorek minister oddał osocze na potrzeby leczenia osób zakażonych koronawirusem.
Michał Woś poinformował w Programie 1 Polskiego Radia, że procedura była dość standardowa. - Podłącza się aparaturę. Specjalna maszyna najpierw pobiera krew, potem oddziela osocze od krwinek. Następnie te krwinki wpompowywane są z powrotem, a osocze oddawane z drugiej strony - wyjaśnił.
Leczenie osoczem możliwe, ale są pewne warunki. Ekspert o jednej z metod walki z pandemią
Apel o oddawanie krwi
Minister środowiska podkreślił, że w szpitalach w całej Polsce dramatycznie brakuje krwi. - To, co możemy wszyscy zrobić, nie tylko ozdrowieńcy, to udać się do najbliżej stacji krwiodawstwa lub innego punktu pobierania krwi i oddać krew - podkreślił gość Jedynki.
- W Regionalnych Centrach Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa dramatycznie brakuje krwi. Pobrań krwi jest dużo mniej niż standardowo, a zapotrzebowanie aż tak nie spadło. Przez brak krwi są odwoływane operacje, zabiegi. Kto może - niech odda krew - zaapelował Michał Woś.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której mówiliśmy także o pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym.
***
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzą: Karolina Rożej i Grzegorz Jankowski
Gość: Michał Woś (minister środowiska)
Data emisji: 22.04.2020
Godzina emisji: 6.46
mr/kk