- "Brama na świat" - europejska odpowiedź na Nowy Jedwabny Szlak?
- Uporać się z własnymi problemami
Już na pierwszym etapie "Brama na świat" ma być warta 300 miliardów euro. Ursula von der Layen, Przewodnicząca Komisji Europejskiej pokusiła się o zdefiniowanie najistotniejszych dla Unii Europejskiej obszarów do inwestowania. - Przede wszystkim chodzi o walkę ze zmianami klimatycznymi, ale także kwestie zrównoważonego rozwoju w krajach rozwijających się. Kwestia globalnego bezpieczeństwa zdrowotnego, to nowy wielki temat - wylicza von der Layen.
20:12 PR1_AAC 2021_12_03-17-32-16.mp3 Unia Europejska przedstawiła strategię pod nazwą "Brama na świat". Ma to być odpowiedź na realizowaną przez Państwo Środka inicjatywę "Nowego Jedwabnego Szlaku (Więcej świata/Jedynka)
"Brama na świat": stworzyć Chinom konkurencję
Najnowszy projekt Unii Europejskiej to wyraźna próba odzyskania części wpływów na świecie i stworzenie realnej konkurencji dla Chin. Zdaniem prof. Tomasza Grosse z Uniwersytetu Warszawskiego, "Brama na świat" to nie tylko próba kontrofensywy w wymiarze ekonomicznym i geopolitycznym, ale również chęć wypromowania zasad i wartości europejskich takich jak demokracja. - W dokumencie zapowiadającym ten program inwestycyjny, jest też bardzo dużo o tym, że demokracje europejskie mają w założeniu traktować swoich partnerów np. w Afryce w sposób znacznie bardziej partnerski niż Chiny - tłumaczy.
Zarówno europejscy jak również amerykańscy politycy, przekonują że Chińczycy w rzeczywistości doprowadzają swoich afrykańskich partnerów, do zadłużenia i zależności geopolitycznej. Zdaniem gościa audycji, aktywność Ursuli von der Layen, jest czymś nowym. - Dotąd państwa europejskie były skoncentrowane przede wszystkim na swoich własnych problemach - uważa i przestrzega przed nadmiernym optymizmem. - Wszystko w gruncie rzeczy przypomina ofensywę chińską, tylko pytanie czy to będzie równie skuteczne co inwestycje chińskie - wyjaśnia.
Pokonać problemy
Prof. Tomasz Grosse problemów upatruje w nie najlepszej kondycji ekonomicznej Europy. Inflacja i rosnące ceny energii elektrycznej zdecydowanie nie ułatwiają sytuacji. Dodatkowe napięcia wynikają z wewnętrznych dyskusji w strefie euro. - Skala inwestycji może być nawet mniejsza od tych zapowiadanych trzystu miliardów, przede wszystkim dlatego, że po stronie instytucji europejskich chęć do inwestowania publicznego, jest stosunkowo ograniczona - nie ma wątpliwości gość audycji.
Zobacz też:
W audycji również:
- rosyjski Gazprom podpisał z Białorusią umowę na dostawy gazu w 2022 roku z ceną z 2021 roku, czyli sprzed kryzysu energetycznego windującego ceny do rekordów. W międzyczasie dyktator białoruski obiecuje zmianę konstytucji oraz przyjęcie rubla jako wspólnej waluty Związku Białorusi i Rosji,
- francuski dziennik „Libération” pisze o skandalu finansowym w instytucjach Unii Europejskiej z udziałem polityków Europejskiej Partii Ludowej. Gazeta twierdzi, że w aferę mają być zamieszani także sędziowie TSUE oraz urzędnicy KE,
- dialog z Prawosławiem, migracja i spotkanie z małymi wspólnotami katolickimi to główne tematy podróży papieża Franciszka na Cypr i do Grecji.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Michał Strzałkowski
Goście: prof. Tomasz Grosse (Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 3.12.2021
Godzina emisji: 17.32
mg