Punktem wyjścia do rozmowy były słowa gościa audycji, który stwierdził, że "Unia Europejska jest tak naprawdę dokładną antytezą tego, co wiemy o właściwym porządku politycznym". Odnosząc się do tej wypowiedzi, prof. Ryszard Legutko wskazał, że "podstawowy błąd jest taki, że (w UE - red.) stworzono instytucje, które nie są i nie mogą być rozliczane" oraz "nie są odpowiedzialne przed elektoratem".
Jak dodał, w jego ocenie wydawało się wcześniej, że instytucje takie jak Komisja Europejska, Trybunał Sprawiedliwości UE czy Parlament Europejski "będą się jakoś samoograniczać", czy też "będą się zachowywać wstrzemięźliwie". - Tymczasem tak się nie stało. PE zachowuje się coraz bardziej agresywnie i wychodzi z założenia, że jest coś takiego jak państwo europejskie i naród europejski, którego on jest reprezentantem. W związku z tym ma głos silniejszy niż parlamenty narodowe - to jest kompletna uzurpacja - podkreślił.
"Obserwujemy arogancję instytucji"
Gość audycji dodał, że "w dobrym systemie politycznym tworzy się rozmaite mechanizmy kontrolujące". - Tymczasem nie ma żadnej możliwości kontrolowania KE, no, chyba że jest się niemieckim rządem federalnym. To wtedy z takim podmiotem Komisja się liczy, ale nie liczy się zupełnie z traktatami - mówił.
Jak wskazał eurodeputowany PiS, w jego ocenie instytucje europejskie starają się za wszelką cenę rozszerzać swoje kompetencje i swoją władzę. - Rozpychają się, a najlepiej to czynić, walcząc z państwami słabszymi ze wschodniej Europy, a jeszcze na dodatek z państwami, które mają rządy konserwatywne - podkreślił.
Zaznaczył także, że "obserwujemy dzisiaj niesłychaną wręcz arogancję tych instytucji, przy bierności, a nawet przyzwoleniu wielkich graczy takich jak Niemcy, Francja czy Holandia".
09:22 PR1_mp3 2021_12_06-12-26-22.mp3 Prof. Ryszard Legutko o unijnych instytucjach ("W samo południe"/Jedynka)
Czytaj również:
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "W samo południe"
Prowadziła: Magdalena Ogórek
Gość audycji: prof. Ryszard Legutko
Data emisji: 6.12.2021
Godzina emisji: 12.26
ng