- Sekretarz stanu USA Antony Blinken udał się w niedzielę do Kijowa wraz z ministrem obrony USA Lloydem Austinem.
- Amerykańscy ministrowie przez trzy godziny rozmawiali z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a także m.in. z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Dmytro Kułebą, ministrem obrony Ołeksijem Reznikowem i naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy generałem Wałerijem Załużnym.
- - Świat został zainspirowany waszą odwagą, zaangażowaniem i profesjonalizmem. To, czego dokonaliście, odpierając Rosjan w bitwie o Kijów, było niezwykłe i inspirujące dla reszty świata. Jesteśmy tu po to, aby was wesprzeć w każdy możliwy sposób - mówił do Ukraińców Lloyd Austin.
Podczas wizyty na Ukrainie Antony Blinken i Lloyd Austin zapowiedzieli powrót amerykańskich dyplomatów. Ambasador USA powróci najpierw do Lwowa, a później do Kijowa. Krzysztof Nieczypor przyznaje, że dla Ukraińców jest to bardzo istotne wydarzenie.
- Tym bardziej że właściwie wakat na stanowisku amerykańskiego ambasadora w Kijowie trwał, jeśli się nie mylę, prawie trzy lata. Przez ten czas nie było oficjalnej osoby, która byłaby takim punktem kontaktowym pomiędzy prezydentami USA i Ukrainy - komentuje Krzysztof Nieczypor.
Nowym ambasadorem USA będzie Bridget Brink. - Jest to taka osoba do zadań specjalnych. Warto podkreślić, że to doświadczona dyplomatka, która była chociażby częścią ambasady w Belgradzie w latach 90., a więc w czasie wojny w Jugosławii. Kiedy podejmowano decyzję o włączeniu się NATO w akcję militarną w Serbii, była jedną z części kadry, która postulowała o interwencję amerykańską w tym regionie (…). W międzyczasie, w 2008 roku, była jeszcze w Gruzji - dodaje ekspert Jedynki.
Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy?
Wołodymyr Zełenski, spotykając się z Antonym Blinkenem i Lloydem Austinem, mówił, że "z punktu widzenia walczącego państwa priorytety są następujące: broń i wsparcie Zachodu, polityka sankcji wobec Rosji, wsparcie finansowe i gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy". Można odnieść wrażenie, że Amerykanie mogą podpisać się po tym, natomiast inaczej może być z niektórymi państwami Europy, których przedstawiciele wciąż się wahają.
- Wahają się nie tylko pod względem kwestii dotyczących sankcji, ale również porozumienia dotyczącego gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Podkreślę, że to jest jeden z kluczowych punktów ewentualnego porozumienia pokojowego z Rosją (…), na którym opierały się negocjacje ze stroną rosyjską. W zeszłym tygodniu premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson stwierdził, że WB nie udzieli gwarancji analogicznych do zapisów art. 5 NATO. Te słowa również wybrzmiały w wypowiedzi premiera Turcji, która także miała być częścią tego porozumienia - twierdzi Krzysztof Nieczypor.
Ekspert Jedynki dodaje: - To skłania nas do takiego wniosku, że w pewnym sensie strona ukraińska traci pole manewru, jeśli chodzi o negocjacje z Rosją, która zresztą kategorycznie domaga się rezygnacji Ukrainy z członkostwa w NATO i negocjowania jakiejś innej formy gwarancji bezpieczeństwa. To oznacza, że jedynie zwycięstwo militarne nad Rosją pozwoli na powstrzymanie najeźdźcy.
Czytaj również:
W audycji także:
- 61. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Raport wojenny Michała Strzałkowskiego;
- na Słowenii odbyły się wybory parlamentarne, które przyniosły spore zmiany. Opozycyjny Ruch Wolności Roberta Goloba zwyciężył w wyborach, zdobywając 35,8 proc. głosów. Materiał Katarzyny Semaan;
- reakcje i komentarze po niedzielnych wyborach prezydenckich we Francji, wygranych przez dotychczasowego szefa państwa Emmanuela Macrona. Rozmowa z Olivierem Baultem, publicystą tygodnika "Do Rzeczy".
19:19 Jedynka/Więcej świata - 25.04.2022 "To bardzo istotne wydarzenie". Nieczypor o powrocie amerykańskiego ambasadora na Ukrainę (Jedynka/Więcej świata)
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Goście: Krzysztof Nieczypor (analityk z Ośrodka Studiów Wschodnich), Olivier Bault (publicysta tygodnika "Do Rzeczy")
Data emisji: 25.04.2022
Godzina emisji: 17.33
DS
Wiadomości po ukraińsku