Sytuacja gospodarcza w Chorwacji nie jest najlepsza. W ciągu ostatnich 5 lat PKB obniżyło się o 11 procent, a bezrobocie osiągnęło 20 procent. Jurica Zorman, Chorwat mieszkający obecnie w Warszawie, wierzy że dzięki Unii Europejskiej będzie lepiej. – Oczekuję, że do końca 2014 roku rynek pracy się unormuje. To kluczowa kwestia dla Chorwacji - podkreśla.
Wątpliwości co do wagi przystąpienia do UE nie ma ambasador Chorwacji w Polsce Ivan Del Vechio. - To marzenie, które zostało zrealizowane po trudnej pracy. Po odzyskaniu niepodległości i wejściu do NATO, przystąpienie do Unii Europejskiej jest trzecim strategicznym celem na naszej liście. To dla nas przede wszystkim możliwość rozwoju gospodarczego - mówi.
Od 1 lipca Chorwacja będzie również pełniła rolę łącznika pomiędzy Unią Europejską a pozostającymi wciąż poza Wspólnotą krajami byłej Jugosławii. To dopiero drugi, po Słowenii, kraj regionu, który przystąpił do UE.
Materiał przygotował Krzysztof Horwat.
pg