W okupacyjnej Polsce Państwo Podziemne przejęło wszystkie najistotniejsze funkcje. Przedstawiciele Stronnictwa Ludowego, Polskiej Partii Socjalistycznej, Stronnictwa Narodowego oraz Stronnictwa Pracy stworzyli podziemny parlament, początkowo zwany Politycznym Komitetem Porozumiewawczym, później przekształcony w Krajową Radę Polityczną, a w 1944 roku w Radę Jedności Narodowej. Powołano Delegata Rządu na Kraj, który kierował zakonspirowanym aparatem administracji cywilnej na szczeblu centralnym, w województwach i powiatach. Do lipca 1944 roku powstało 18 departamentów, które organizowały zakazane przez okupantów dziedziny życia.
Początki Polskiego Państwa Podziemnego>>>
Wymiarem sprawiedliwości i upowszechnianiem zasad zachowania się pod okupacją zajmowało się Kierownictwo Walki Cywilnej. Tajne rozprawy prowadzone były przez sędziów, a oskarżonemu przysługiwał obrońca. Za kolaborację z okupantem, w zależności od ciężaru gatunkowego karano bojkotem, upomnieniem, chłostą oraz w ostateczności śmiercią.
Państwo Podziemne miało też zorganizowane służby wojskowe. W 1940 roku Służba Zwycięstwu Polski przekształcona została w Związek Walki Zbrojnej, a następnie rozkazem Naczelnego Wodza z 14 lutego 1942 roku w Armię Krajową. Głównym zadaniem AK było przygotowanie powstania w momencie załamania się Niemiec. Podziemny przemysł zbrojeniowy produkował materiały wybuchowe, pistolety maszynowe, granaty, miny, butelki samozapalające oraz tysiące sztuk amunicji. Należy też wspomnieć o tym, że w ramach AK działał wywiad i kontrwywiad.
Tak zorganizowanych struktur państwa podziemnego nie było nigdzie poza okupowaną Polską. Nic zatem, dziwnego, że uznaje się je za ewenement na skalę światową.
Więcej archiwalnych dźwięków o początkach Polskiego Państwa Podziemnego w serwisie specjalnym - Radia Wolności >>>
Instytut Pamięci Narodowej wspólnie ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej apelują o uroczyste obchody 75 rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego pod wspólnym hasłem „My z niego wszyscy…". Do apelu przyłączył się przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
- Uważamy, że obowiązkiem wolnego społeczeństwa jest przypomnienie Polskiego Państwa Podziemnego, jego dziedzictwa i jego ideałów, które ziściły się w wolnej Polsce - czytamy w liście prezesa Instytutu Łukasza Kamińskiego. Prezes przypomina, że "dziełem Polskiego Państwa Podziemnego było nie tylko podjęcie otwartej walki z okupantem w ramach akcji "Burza", której 70. rocznicę również w tym roku obchodzimy, ale też stworzenie siły moralnej i tradycji niepodległościowej, które pozwoliły przetrwać czas komunistycznej dyktatury".
Posłuchaj archiwalnych audycji poświęconych historii i działalności AK opartej na relacjach z walkach i akcji dywersyjnych, a także dokumentacji życia codziennego w okupowanej Polsce >>>
Po zakończeniu wojny przywódcy i działacze Państwa Podziemnego znaleźli się na celowniku władzy komunistycznej. Od maja 1944 do maja 1945 do obozów sowieckich wywieziono ponad 30 tys. akowców, z których niemal połowa zaginęła bez śladu. W latach 1945-55 w ramach represji komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa aresztowano ich około 40 tysięcy.
11 września 1998 roku Sejm RP ustanowił dzień 27 września Dniem Polskiego Państwa Podziemnego.