Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Izabella Mazurek 11.07.2021

Rzeź wołyńska 1943. Wstrząsające relacje świadka zbrodni

- To był znajomy Ukrainiec. Z nim chodziłem do szkoły. I on mordował. Piłą w pół rżnęli jak drzewo mamusię. A mnie trzymali za ręce - mówił Wacław Gąsiorowski, ocalały z rzezi wołyńskiej. 
Wieniec, który prezydent Andrzej Duda złożył w miejscu nieistniejącej już polskiej wsi na Wołyniu na Ukrainie, w ramach obchodów 75. rocznicy ludobójstwa Polaków na Wołyniu. Ukraina, 8.07.2018.Wieniec, który prezydent Andrzej Duda złożył w miejscu nieistniejącej już polskiej wsi na Wołyniu na Ukrainie, w ramach obchodów 75. rocznicy ludobójstwa Polaków na Wołyniu. Ukraina, 8.07.2018. PAP/Jacek Turczyk

11 lipca 1943 roku rozpoczęła się masowa akcja przeciwko ludności polskiej przeprowadzona przez Ukraińską Powstańczą Armię na Wołyniu. Wydarzenia te nazwano później rzezią wołyńską.

Tego dnia o świcie oddziały UPA otoczyły i zaatakowały 99 wsi i osad polskich w trzech powiatach: kowelskim, horochowskim i włodzimierskim. Rzeź rozpoczęła się około godziny 3. rano atakiem na polską wieś Gurów, w której z 480 mieszkańców ocalało tylko 70 osób.

Rzeź wołyńska - zobacz serwis historyczny

Tego samego dnia 20 nacjonalistów ukraińskich wtargnęło w czasie mszy świętej do kościoła w Porycku. W ciągu trzydziestu minut zabili około stu osób, w tym dzieci, kobiety i starców. Bandyci wymordowali wówczas wszystkich mieszkańców Porycka – łącznie około 200 osób. Inne zaatakowane osady to między innymi: Wygranka, Nowiny, Orzeszyn, Romanówka i Swojczów.

Ataki dokonane 11 lipca 1943 były jednymi z najbardziej okrutnych i krwawych mordów, jakich dopuścili się nacjonaliści ukraińscy w latach 1942-1944.

Według ustaleń IPN na Wołyniu, w Galicji Wschodniej i Małopolsce zamordowano 100-130 tys. Polaków. Niecałe 3 tys. miało religijny pochówek i grób. Większość zabitych została spalona w swoich domach i wsiach lub zakopana w zbiorowych, nieoznaczonych grobach.

Zbrodni dokonała Ukraińska Organizacja Nacjonalistyczna-Bandery (OUN-B) i Ukraińska Armia Powstańcza (UPA) w czasie od 9 lutego 1943 do 18 maja 1945 roku. Prof. Grzegorz Motyka w książce "Wołyń 1943" (Wydawnictwo Literackie, 2016) pisze, że do zabijania Polaków "upowcy tworzyli oddziały pomocnicze z przymusowo zmobilizowanych chłopów ukraińskich wyposażonych jedynie w broń sieczną i ewentualnie mających za zadanie podpalanie polskich domów". Ukraińscy chłopi do zabijania Polaków używali broni białej oraz sprzętów gospodarczych - siekier, wideł, grabi, kos.

W akcjach odwetowych organizowanych m.in. przez grupy samoobrony (złożone z mieszkańców) i żołnierzy Armii Krajowej zginęło kilka tysięcy Ukraińców.

im