Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Izabella Mazurek 18.09.2019

Jerzy Kukuczka: nie wyobrażam sobie zerwania z górami

18 września 1987 roku Jerzy Kukuczka, jako drugi człowiek na świecie po Reinholdzie Messnerze, zdobył Koronę Himalajów - 14 szczytów o wysokości ponad 8000 metrów. Zajęło mu to dziewięć lat. Przed nim był tylko Włoch Reinhold Messner, ale potrzebował na to samo 17 lat.
Jerzy Kukuczka, polski alpinista i himalaista. Katowice 1989Jerzy Kukuczka, polski alpinista i himalaista. Katowice 1989 PAP/CAF - Kazimierz Seko

Pierwszym jego ośmiotysięcznikiem był Lhotse. Zdobył go 4 października 1979 roku z Andrzejem Czokiem, Andrzejem Heinrichem i Januszem Skorkiem w stylu alpejskim, bez tlenu. Nową drogę na ten szczyt chciał wyznaczyć 30 lat temu, gdy ruszył wraz z Ryszardem Pawłowskim południową ścianą  Lhotse w październiku 1989 roku.

Znany był z tego, że poszukiwał wciąż wyzwań i wspinał się przeważnie w bardzo trudnych warunkach. Na dziesięć ze wspomnianych szczytów wszedł nowymi trasami, siedem zdobył w stylu alpejskim, cztery jako pierwszy zimą, a jeden samotnie. Żaden inny zdobywca Korony Himalajów i Karakorum nie mógł się pochwalić takimi osiągnięciami. Podziw wzbudzał też fakt, że na sześciu z tych szczytów stanął w ciągu niespełna dwóch lat.

W 1988 roku, podczas igrzysk olimpijskich w Calgary on i Messner zostali nagrodzeni srebrnym Orderem Olimpijskim. Włoch odmówił przyjęcia wyróżnienia, tłumacząc, że uważa alpinizm za twórczość, a nie rywalizację. Kukuczka przyjął medal, argumentując, że w wyczynowym wspinaniu dostrzec można sportowe wartości.

himalaje góry k2 1200 f.jpg
GÓRY - Serwis specjalny

24 października 1989 roku, podczas wspinaczki nową drogą na Lhotse Kukuczka, którego partnerem był Ryszard Pawłowski, odpadł ze ściany na wysokości ok. 8200 m; lina nie wytrzymała obciążenia i pękła, a on spadł w dwukilometrową przepaść i zginął na miejscu. Po odnalezieniu ciała pochowano je w lodowej szczelinie, nieopodal miejsca upadku. Polski himalaista miał 41 lat.

W Archiwum Polskiego Radia znajduje się ostatni wywiad, którego Jerzy Kukuczka udzielił przed swoją ostatnią, tragiczną wyprawą. 

- Ta ściana pociąga mnie tak samo mocno, jak każdy inny ośmiotysięcznik. Jest taki moment, kiedy człowiek ma dość cywilizacji, dość miasta i po prostu jedzie w góry - mówił w rozmowie z Polskim Radiem przed wylotem w Himalaje w 1989 roku, kiedy to planował zimowe wejście na Lhotse. - Bawią mnie góry, ciągnie mnie wyczyn w górach, wyczyn sportowy, a przede wszystkim te nieprzetarte szlaki, a w Himalajach jest ich jeszcze dużo.

PAP/im