Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Konto Usunięte Konto Usunięte 08.02.2020

69. rocznica śmierci mjr. "Łupaszki". Prof. Niwiński: całą odpowiedzialność wziął na siebie

- W trakcie trwającego blisko dwa i pół roku śledztwa zachował bardzo godną postawę. Zdawał sobie sprawę, że nie będzie mu dane przeżyć procesu. Winę za wszystkie zarzuty wystosowane wobec jego podkomendnych wziął na siebie - powiedział o ostatnich miesiącach życia legendarnego dowódcy mjr Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" prof. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego.
Mjr Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka (z lewej) oraz por. Marian Pluciński ps. Mścisław.Mjr Zygmunt Szendzielarz ps. "Łupaszka" (z lewej) oraz por. Marian Pluciński ps. "Mścisław". Archiwum IPN | http://poszukiwania.ipn.gov.pl/
Posłuchaj
  • Prof. Piotr Niwiński o życiu mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" ("Temat dnia/Gość PR24")
Czytaj także

69 lat temu, 8 lutego 1951 r., w więzieniu na Mokotowie wykonano wyrok śmierci na mjr. Zygmuncie Szendzielarzu "Łupaszce" - dowódcy V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, a następnie oddziałów partyzanckich Wileńskiego Okręgu AK.

Nieszablonowe postępowanie

Zygmunt Szendzielarz wywodził się z bardzo patriotycznej rodziny. Jego bracia walczyli w obronie Lwowa w latach 1918-1919, a pozostali członkowie byli zaangażowani w tworzenie niepodległości Polski. Z tego względu "Łupaszka" od najmłodszych lat chciał poświęcić się służbie wojskowej. Ostatecznie został jednym z bardziej cenionych dowódców w II Rzeczypospolitej.

orlik1.jpg
Marian Bernaciak ps. Orlik. Polskę stawiał ponad życie

- W ciągu dwóch lat został awansowany z dowódcy plutonu na dowódcę kompanii, a taki szybki awans nie jest zbyt częsty w polskim wojsku. Potwierdzało to tylko jego pozytywne cechy. Charakteryzował się niestandardowością postępowania, nie zachowywał się zgodnie z zasadami ogólnie przyjętymi w wojskowości. Cenił przede wszystkim ludzkie życie i bardzo dbał o swoich podkomendnych. To wszystko powodowało, że patrzono na niego z dużym szacunkiem - wskazał prof. Piotr Niwiński.

Order Virtuti Militari w uznaniu zasług "Łupaszki"

Historyk podkreślił, że mjr Zygmunt Szendzielarz był również zdecydowanym człowiekiem potrafiącym jasno i konkretnie przekazywać swoje racje. W kampanii wrześniowej, jako jedyny dowódca, wyprowadził podległą mu kompanię z pogromu, któremu niemal w całości uległ 4 Pułk Ułanów Zaniemieńskich. - Nieszablonowe działania, jakimi się wykazał, przyczyniły się do tego, że otrzymał Krzyż Virtuti Militari - dodał gość Polskiego Radia 24.

Dwukrotna ucieczka z niewoli

"Łupaszka" dwukrotnie trafił do niewoli. W 1939 roku do sowieckiej, a w 1944 r. do niemieckiej, z której został wypuszczony. Duży wkład mieli w tym jego podkomendni, którzy na wieść o aresztowaniu ich dowódcy natychmiast wykonali szereg działań przeciwko Niemcom.

663_Henryk_Dobrzański_Hubal.jpg
Historia na dziś. Henryk Dobrzański ps. "Hubal"

- Wzięli wielu zakładników i powiedzieli, że uwolnią ich pod warunkiem, że uwolniony zostanie "Łupaszka". Tak się faktycznie stało - wskazał  prof. Niwiński.

Aresztowanie i śmierć

Po zakończeniu II wojny światowej mjr Szendzielarz nie złożył broni w dalej działał w konspiracji na Białostocczyźnie. W marcu 1947 r. opuścił swój oddział. Początkowo przebywał w Warszawie, później w okolicach Głubczyc, a następnie ukrywał się w Osielcu koło Makowa Podhalańskiego. Tu 30 czerwca 1948 r. został aresztowany przez funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

- Z tej niewoli nie udało się już mu uciec. W trakcie trwającego blisko dwa i pół roku śledztwa zachował bardzo godną postawę. Zdawał sobie sprawę, że nie będzie mu dane przeżyć procesu. Winę za wszystkie zarzuty wystosowane wobec jego podkomendnych wziął na siebie, twierdząc, że to on wydawał rozkazy - podkreślił prof. Nowiński.  

2 listopada 1950 r. skazany został przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie na karę śmierci. Wyrok wykonany został 8 lutego 1951 r. w warszawskim więzieniu na Mokotowie.

W 2016 r. "Łupaszka" został pochowany z wojskowym ceremoniałem na Wojskowych Powązkach.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Łukasz Sobolewski
Gość: prof. Piotr Niwiński z Uniwersytetu Gdańskiego 
Data emisji: 08.02.2020
Godzina emisji: 11.06

Polskie Radio 24/db