Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 11.03.2014

Prostata - męski wstydliwy problem

Musisz w nocy wstawać do toalety, masz wrażenie, że chce ci się siku, a potem oddajesz kilka kropel, albo masz zatrzymanie moczu? Być może też zauważyłeś u siebie spadek libido? Jeśli tak, jest duże prawdopodobieństwo, że cierpisz na przerost prostaty i powinieneś pójść do lekarza.
Prostata - męski wstydliwy problemGlowImages/EastNews

Każdy mężczyzna, a już na pewno w okolicach 50-ki powinien pójść na badanie do urologa, nawet jeśli uważa, że nic mu nie dolega. Albo się upewni, że nic mu nie jest, albo wcześnie wykryje chorobę. Bo jak go coś boli, to zazwyczaj jest już za późno i wymaga poważnego leczenia.

Dr nauk medycznych Robert Jarema, urolog z Centralnego Szpitala Klinicznego MSW w Warszawie podkreśla w radiowej Jedynce, że wizyt nie można lekceważyć i tłumaczyć sobie, że z wiekiem organizm gorzej funkcjonuje. - Jeżeli ktoś ma 50 lat to nie powód, żeby czuł się jak dziadek - mówi specjalista. - Ci ludzie są aktywni, mają małe dzieci, uprawiają czynnie różne sporty i - przynajmniej na świecie - są bardzo czynną częścią grupy zawodowej. Dla urologów 50-latek to nadal młody mężczyzna - wyjaśnia doktor. Ważne jest, aby panowie, u których stwierdzi się chorą prostatę jak najszybciej rozpoczęli leczenie.

Z Jedynką zdrowiej >>> Słuchaj na moje.polskieradio.pl
Niestety, i to jest ta zła wiadomość, w polskiej służbie zdrowia wymagane jest skierowanie do urologa od lekarza pierwszego kontaktu. Tylko do ginekologa, dentysty, dermatologa, wenerologa, onkologa, okulisty i psychiatry nie potrzeba skierowania. - Ze skierowaniem nie powinno być problemu. Lekarze pierwszego kontaktu z reguły je dają - uspokaja gość Jedynki. Gorzej z dostaniem się do urologa, ale to urok naszej służby zdrowia.
Badanie jest standardowe. - Jest to badanie palcem przez odbytnicę - wyjaśnia lekarz. Dr Jarema uspokaja, że może nie jest to przyjemne, ale nie boli. Jest też kilka badań dodatkowych - PSA, czyli badanie krwi i USG układu moczowego.

Gość "Czterech pór roku" przestrzega przed zażywaniem szeroko reklamowanych produktów, mających zapobiegać chorobom prostaty. Jeżeli pacjentowi nic nie jest, to takie suplementy działają uspokajająco, jak placebo. - Ale jeśli ktoś rzeczywiście choruje, to przyjmowanie takich specyfików może być wręcz szkodliwe, bo może zaciemniać przebieg choroby - ostrzega urolog.
Jak interpretować badanie PSA, czym różni się rak prostaty od innych dolegliwości prostaty, czy picie soku z żurawiny uchroni przed chorobą? Jak ma się styl życia do chorób prostaty? Posłuchaj całej rozmowy.
Rozmawiał Roman Czejarek.

"Cztery pory roku" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 9.00 a 12.00. Zapraszamy!
(ag)