Jeden z najdroższych znaczków na świecie znalazło dziecko na strychu, inny był drukarską pomyłką. Niektóre pachną, jeszcze inne zawierają elementy niewidoczne gołym okiem.
Szwedzka emisja "świecącego" znaczka
- Z upływem czasu kolekcje nabierają piękna i wartości. Staramy się, by nasze znaczki były najpiękniejsze na świecie, co potwierdzają nagrody i wyróżnienia - mówi Agnieszka Kłoda-Dębska z Poczty Polskiej. Jedną z nich jest Grand Prix w konkursie filatelistycznym w Brukseli i miano najlepszego grawerowanego znaczka Unii Europejskiej w roku 2011 za rytowany wizerunek noblistki, którego elementy świecą w ciemności.
Jak wyjaśnia nasz gość każdy wydany znaczek wchodzi do obiegu nawet, jeśli zawiera błąd. - To się oczywiście nie dzieje specjalnie, czasem filateliści wykrywają jakąś niezgodność czy błąd już po latach - dodaje. Mimo upływu czasu znaczki zachowują także walory... zapachowe. Dlaczego niektóre pachną kawą, inne jałowcem i kto to wszystko wymyśla? Posłuchajcie całej rozmowy, która zaintryguje nawet filatelistycznych sceptyków. Nasz gość zdradza, co kryje się za niedoskonałością aureoli świętego Jana Pawła II, czym grożą grzyby na znaczkach i jakie okolicznościowe emisje szykuje Poczta Polska na rok 2016.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Roman Czejarek
Gość: Agnieszka Kłoda-Dębska (zastępca dyrektora Biura Marketingu i Filatelistyki Poczty Polskiej)
Data emisji: 16.02.2016
Godzina emisji: 9.10
asz/tj