Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Daniel Szablewski 15.04.2020

Choroby wieku dziecięcego nie uodparniają na koronawirusa

Czy przebycie poważnych chorób w dzieciństwie, może uodpornić nas na koronawirusa? - Nie ma takich zależności między przechorowaniem jakiegoś zakażenia w przeszłości a zbudowaniem sobie odporności na zupełnie nowy patogen - twierdzi prof. Maria Gańczak, kierownik Katedry Chorób Zakaźnych na Uniwersytecie w Zielonej Górze.
Posłuchaj
  • Choroby dziecięce a koronawirus (Jedynka/ Cztery pory roku)
Czytaj także

W obecnych czasach krąży wiele mitów na temat koronawirusa, jak również możliwości zakażenia się nim. Jeden z nich mówi, że można uodpornić się na zakażenie koronawirusem, jeżeli w młodości przeszło się inne groźne zakażenia.

Silny układ immunologiczny

- Niestety przebyte choroby wieku dziecięcego i nawet szczepienie przeciwko takim chorobom, nie zabezpiecza pacjenta przed ewentualną infekcją koronawirusową - mówi wprost dr Piotr Gryglas, kardiolog i internista.

Prof. Maria Gańczak dodaje, że przechorowanie ciężkich zakażeń, świadczy o wydolności układu immunologicznego pacjenta i o tym, że radzi sobie z patogenami. - Czyli wniosek z tego, że prawdopodobnie jest w stanie poradzić sobie z tym wirusem, który jest teraz wirusem pandemicznym, tj. z SARS-CoV-2 - słyszymy.

Szczepionka nie zaszkodzi

- Uważa się, że osoby dorosłe, jak i dzieci, powinny być zaszczepione przeciwko bakteriom, które powodują zapalenie płuc, np. pneumokokom czy rodzaju haemophilus, ponieważ gdy dojdzie już do infekcji koronawirusem, może dochodzić do tzw. wtórnych zakażeń. Jeżeli pacjent jest zaszczepiony, wtedy istnieje mniejsze ryzyko rozwinięcia wtórnego zapalenia płuc do infekcji koronawirusowej. Takie postepowanie wydaje się zasadne i ochronne - informuje dr Piotr Gryglas.

***

Tytuł audycji: Cztery pory roku 

Prowadziła: Agnieszka Kunikowska

Data emisji: 15.04.2020

Godzina emisji: 10.20

DS