Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 22.10.2013

Krzysztof Baranowski: morze jest wspaniałym nauczycielem

- W czasie stosunkowo krótkiego okresu charaktery ludzkie zmieniają się podczas rejsu dramatycznie. Zazwyczaj w dobrą stronę - mówił w Jedynce kapitan Krzysztof Baranowski, twórca Szkoły Pod Żaglami.
Uczestnicy Szkoły Pod Żaglami na żaglowcu PogoriaUczestnicy Szkoły Pod Żaglami na żaglowcu "Pogoria"Zbigniew Bosek/Szkoła Pod Żaglami

Roman
Roman Czejarek i Krzysztof Baranowski/fot. PR

Do końca maja 2014 roku trwa nabór do kolejnej edycji Szkoły Pod Żaglami. W rejs żaglowcem "Pogoria" mogą popłynąć 14-latkowie, którzy podjęli się wolontariatu, a szczegóły opiszą w nadesłanym raporcie. - Trzeba się zgłosić na stronę Szkoły Pod Żaglami i zdecydować w jaki sposób chce się ten wolontariat pełnić. Zostawiamy tutaj pełną dowolność. Młody człowiek musi sobie sam wyszukać komu i jak chce pomagać - tłumaczył kapitan Krzysztof Baranowski.

 

Rejs "Pogorią" organizują Fundacja "Szkoła Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego" i Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. Wśród uczestników będzie po 16 Polaków i Rosjan. - Na ocean popłyną wszyscy, którzy wezmą udział w naszej akcji i przejdą przez kwalifikacje. Tyle, że będą to krótsze rejsy - podkreślał gość "Czterech pór roku".

Na pokładzie żaglowca będzie obowiązywał parytet. - Połowę załogi, zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej, stanowią dziewczęta. Muszę powiedzieć, że spisują się bardzo dobrze, często lepiej niż chłopcy - mówił kapitan Krzysztof Baranowski.

Rejsy w ramach Szkoły Pod Żaglami trwają od dwóch do czterech miesięcy. W ich trakcie młodzież gimnazjalna ma normalne zajęcia lekcyjne. – Chcemy obstawić wszystkie przedmioty i jak najwięcej języków. Korzystamy z umiejętności naszych przyjaciół nauczycieli. Jest ich około 10 - informował organizator.

Zgłoszenia do przyszłorocznej edycji Szkoły Pod Żaglami można nadsyłać do końca listopada.

Rozmawiał Roman Czejarek.

pg