Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Izabela Zabłocka 03.10.2014

Prof. Kleiber: finansowanie zagranicznych studiów to zbyt ogólny pomysł

Premier Kopacz zapowiada, że zagraniczne studia dla najzdolniejszych będą opłacane przez państwo. - Boję się, że w ten sposób stracimy kolejnych, najzdolniejszych Polaków - mówi w radiowej Jedynce prezes PAN Michał Kleiber.
Michał KleiberMichał KleiberAndrzej Gralewski/PR
Posłuchaj
  • Michał Kleiber o rządowym programie finansowania zagranicznych studiów (Popołudnie z Jedynką)
Czytaj także

Z rządowego programu będzie mogło skorzystać nawet kilkuset najlepszych studentów. Warunkiem jest to, by po zakończeniu studiów, każdy kto skorzystał z tego programu przepracował w Polsce co najmniej pięć lat. Gdy student zdecyduje się zostać za granicą, zobowiązany zostanie do zwrotu kosztów nauki.

Pomysł finansowania zagranicznych studiów dla najlepszych studentów od 2016 roku przedstawiła premier Ewa Kopacz w swoim exposé.

Expose Ewy Kopacz: chcę zwiększyć zaufanie Polaków do rządu [całe expose] >>>

Zdaniem prezesa Polskiej Akademii Nauk, profesora Michała Kleibera, "Polska zaniedbała sprawę umiędzynarodowienia warunków dla naszych studentów". - Mamy za mało zagranicznych studentów i wykładowców w Polsce i za mało polskich studentów na dobrych, zagranicznych uczelniach. To jest proces, który powinien się odbywać i zdecydowanie przyśpieszyć - mówi gość "Popołudnia z Jedynką".

Kleiber przyznał, że trudno mu ocenić projekt rządowy, bo jest on zbyt ogólny. Według profesora, dużym znakiem zapytania jest to, jak będzie wyglądał wybór młodzieży, która skorzysta z tego pomysłu. - Mówi się, że będą to najzdolniejsi, ale nie jestem pewien, czy jesteśmy w stanie taką akurat młodzież wybrać, bo przecież te osoby będą się musiały same zgłaszać - wyjaśnia Kleiber. Profesor dodaje, że nie jest także jasne, czy program będzie dotyczyć całych studiów, czy tylko ich części.

Zdaniem gościa Jedynki, najsłabszym punktem rządowej propozycji jest "to w jaki sposób zagwarantujemy tym osobom pracę po powrocie do kraju". – Rozumiem , że jak domagamy się, żeby wróciły, to chyba ktoś musi im zapewnić zatrudnienie, a wiemy, że z tym dla absolwentów nie jest za dobrze - mówi profesor.

Kleiber nie kryje obaw, że osoby, które skończą dobre uczelnie na Zachodzie tam właśnie znajdą dobrą prace, spłacą swoje zobowiązania wobec Polski i nie powrócą do kraju. – Boję się, że w ten sposób stracimy kolejnych, najzdolniejszych Polaków, bo obowiązek powrotu, czy zwrotu pieniędzy, może się okazać niedostatecznym magnesem do pozostania w Polsce - mówi profesor.

Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz

"Popołudnie z Jedynką" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!

iz,tj