W środę w Sejmie głosowanie nad ustawą budżetową. Projekt forsowany przez rządzących wywołuje sporo emocji. Ryszard Zbrzyzny mówił w Jedynce, że założenia budżetowe są nierealistyczne i nie mają pokrycia w rzeczywistości. - Nie można zakładać w budżecie wzrostu gospodarczego, którego już nie mamy. Rząd nie walczy z kryzysem, tylko zarządza kryzysem - uważa polityk SLD. Podobnego zdania jest Henryk Kowalczyk. Poseł PiS zaznaczył, ze budżet powinien być oparty na prawdziwych założeniach. - Powinno się oszczędzać tam, gdzie powinno się oszczędzać, czyli na administracji. Rostowski oszczędza na projektach rozwojowych - mówił w Jedynkowej "Debacie Dnia" Henryk Kowalczyk.
Zarzuty opozycji odpiera Killion Munyama. Poseł Platformy Obywatelskiej podkreślił, że sytuacja w całej Unii Europejskiej jest trudna i niewiadomo, co nas czeka w najbliższych miesiącach. - Nikt z nas nie jest jasnowidzem, nie jesteśmy w stanie ułożyć realistycznego założenia - zaznaczył Munyama. - Oczywiście, nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się wydarzy, ale to nie znaczy, że Polska ma stać w miejscu. Powinniśmy przyjąć takie założenia, żeby nasza gospodarka mogła się rozwijać - w ten sposób słowa posła PO skomentował Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota.
Rozmawiał Przemysław Szubartowicz.
>>>Zapis całej debaty do przeczytania