Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Dydliński 22.10.2019

"Fakt" Rzecznik MŚP proponuje zróżnicowanie płacy minimalnej w zależności od regionu

Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chce wprowadzić regionalną pensję minimalną. W ten sposób zamierza ulżyć przedsiębiorcom, którym zapowiedź skokowej podwyżki najniższych płac się nie podoba – podaje wtorkowy "Fakt".

Gazeta przypomina, że "w przyszłym roku najniższa pensja wzrośnie do 2600 zł brutto, od 2021 r. ma wynosić 3000 zł, a w 2024 r. – aż 4000 zł. Tak brzmiała obietnica Mateusza Morawieckiego". Dziennik dodaje, że "jeśli jednak pomysł rzecznika małych i średnich przedsiębiorców wejdzie w życie, w biedniejszych województwach pensja minimalna będzie niższa od tej zapowiadanej przez premiera".

"Najniższa pensja od stycznia wyniesie ok. 1800 zł na rękę. Za takie pieniądze w Warszawie trudno znaleźć pracownika. Z kolei w mniejszych miastach pensja minimalna mogłaby być niższa" – powiedział "Faktowi" rzecznik małych i średnich firm Adam Abramowski.

Regionalne zróżnicowanie pensji?

Jak pisze "Fakt" zdaniem Abramowicza "w przyszłym roku minimalna pensja w Warszawie mogłaby wzrosnąć do 2800 zł brutto, ale już np. w woj. podlaskim do 2400 zł, więc mniej niż ustalona już przez rząd 'ogólnopolska' pensja minimalna, czyli 2600 zł".

- Wysokość pensji regionalnej ustalałby rząd na podstawie Głównego Urzędu Statystycznego. Ucierpiałyby na tym więc biedniejsze regiony, gdzie już dziś Polacy często mało zarabiają – podaje dziennik.

Więcej - w "Fakcie".

PolskieRadio24.pl, PAP, Fakt, md