Oparta na radiowych archiwaliach wystawa obejmuje krótki okres działalności Polskiego Radia - od sierpnia 1939r. do października 1939 r., kiedy ogłoszono zawieszenie jego działalności. Na prezentacji znalazły się m.in. słynne przemówienie sejmowe Józefa Becka, komunikaty radiowe, fragmenty codziennych przemówień podpułkownika Wacława Lipińskiego oraz apele porządkowe dotyczące sytuacji w Warszawie, odczytywane przez radiowych spikerów.
Można tam też zobaczyć listę ponad 100 osób z Polskiego Radia w Warszawie i Rozgłośni Regionalnych w Łodzi, Toruniu, Katowicach i Poznaniu, którzy pracowali w rozgłośni podczas oblężenia stolicy.
- Postanowiliśmy uczcić tę chwilę, ten trudny czas, kiedy nadzieja mieszała się z różnymi emocjami, a później pozostał im już jedynie honor, który nie pozwalał się poddawać, który powodował, że praktycznie bez szansy na wielki sukces postanowili bronić tego, co było dla nich najważniejsze. Chcielibyśmy przez pryzmat postaw ludzkich pokazać, jak funkcjonowało wtedy Polskie Radio – tłumaczył Waldemar Listowski w "Poranku Dwójki". Dlatego w centrum wystawy znajdują się mniej znani dziś pracownicy radia, którzy podtrzymywali wtedy na duchu mieszkańców Warszawy.
- To nie byli żołnierze zaprawieni w bojach, to byli ludzie kultury. Szereg kobiet, spikerek… to byli wojownicy, którzy walczyli na trochę innym froncie. Odważni, bohaterscy ludzie, którzy nie zwracając uwagi na nic, kontynuowali swą pracę przez trzydzieści dni – podkreślił.
Ekspozycję będzie można oglądać do 5 października.
Rozmawiał Paweł Siwek.
pp/mc