Mery Spolsky To pierwszy mój utwór, w którym słychać glitche. Zawsze mi się to podobało, ale sama nie potrafiłam uzyskać tego efektu
Jak się okazuje, pomysł na ten duet nie został "wychodzony", tylko pojawił się naturalnie. - "Ups" jest efektem obopólnej chęci do współpracy - mówi Igorilla. - Poznaliśmy się wcześniej, bywaliśmy na swoich koncertach, w pewnym momencie postanowiliśmy zrobić coś razem - tłumaczy.
Zaczęło się od gitary. - Grzesiek z Mama Selity, który gra także w moim składzie, zaprosił nas do studia i zaczęliśmy improwizować. Szkic melodii do "Ups!" powstał na gitarowych riffach - wspomina Mery Spolsky. - Tworząc ten utwór w ogóle nie mieliśmy pojęcia, co dalej z nim zrobić.
W jaki sposób piosenka "Ups!" wpłynęła na zawodowe wybory Mery Spolsky? Czy wspólny utwór to początek większej muzycznej całości?
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał przygotował: Damian Sikorski
Data emisji: 7.12.2018
Godzina emisji: 10.40
kul/pj