- Początkowo chcieliśmy nagrać album z The Pimps, ale stwierdziliśmy, że to są takie diabły, że nie zaciągniemy ich do studia - mówi Webber. - Udało nam się nawiązać współpracę z odziałem Polskiego Radia w Szczecinie. Udostępniono nam świetne studio, ze świetnymi akustycznymi warunkami - dodaje.
Łona i Webber zagrali też w Czwórce!
Przy realizacji koncertu pracowała również ekipa zajmująca się światłem i oprawą graficzną, to ci sami ludzie, z którymi Łona i Webber pracują przy teledyskach. W studiu nie zabrakło też publiczności. Jedynym mankamentem była klimatyzacja, która nie dawała rady. Mimo to udało się, przy 150 osobach nagrano 77 minut muzyki połączonej z obrazem.
- Ten koncert nagrywało się pysznie - mówi Łona. Zagraliśmy "Konewkę", "Rozmowę", "Nocny ekspres", "Nie pytaj nas". Ten koncert był jak życie: trochę smutku trochę radości - dodaje.
Na płycie DVD nie brakuje niespodzianek, Manolo musiał zapuścić włosy, album zawiera film dokumentalny o zespole The Pimps. Zapraszamy do wysłuchania załączonej rozmowy Justyny Dżbik z Webberem, Łoną i Manolo w "Poranku OnLine".
Premiera płyty już 11 czerwca, a album ukazuje się z Czwórkowym znakiem jakości.
(pj)
Webber, Manolo i Łona w Czwórce /fot. Wojciech Kusiński