Robert Gliński ma w swoim dorobku nagradzane i wyróżniane obrazy, takie jak choćby "Część Tereska" oraz "Benek". Tym razem reżyser postanowił przenieść na duży ekran książkę Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec" .
- Jeszcze przed premierą pojawiły się głosy, że film szarga pamięć poległych, bo bohaterowie nie zachowują się jak herosi z pomnika. Tymczasem Gliński wykonał naprawdę dobrą robotę - uważa Łukasz Muszyński. - I udowodnił, że jak się wie, jak robić filmy, to spokojnie można i adaptować lektury, i eksplorować wojenne tematy. Ale podkreślam, że tylko wtedy to ma sens, kiedy jest się utalentowanym twórcą.
"Tylko kochankowie przeżyją" - najnowszy film Jima Jarmuscha - opowiada o parze wampirów, którzy próbują odbudować swój związek sprzed lat. Na przeszkodzie staje im młodsza siostra wampirzycy.
- Jarmusch rzadko kiedy pokazuje, że nie jest w formie, ale wszystkich tych, którzy nic nie zrozumieli z "The Limits Of Control" uspokajam. W najnowszym filmie jest fabuła - mówi gość "Stacji Kultura" . - "Tylko kochankowie przeżyją" opowiada o wampirach, ale to nie jest propozycja dla fanów "Zmierzchu", tylko do bólu przejmujący dramat egzystencjalny, w którym nic nie boli, tak jak życie.
Film "300: Początek imperium" to kolejny rozdział epickiej sagi opowiadający - tym razem w scenerii bitwy morskiej - historię greckiego generała Temistoklesa, który próbuje zjednoczyć Grecję, idąc na bitwę, która zmieni bieg wojny.
- Kiedy 8 lat temu obejrzałem "300", wyszedłem z kina powalony - wspomina krytyk filmowy. - W przypadku drugiej części już tak nie było, ale nie zmienia to faktu, że nadal jest to niezłe "patrzydło". Całość zrobiona została na green box'ie, krew tryska tu strumieniami, a seks... Seks jest zabawny. Najciekawsze jednak jest to, że w tym ociekającym testosteronem obrazie, najbardziej męskie są postaci kobiet. Więc film idealnie trafia w klimat 8 marca.
(kul / ac)