Tegoroczna, 8. edycja imprezy potrwa od 23 do 31 maja. Przygotowania do niej trwały trzy lata, a twórcy tegorocznych spektakli przyjadą do Polski z sześciu kontynentów. W wielkim otwarciu festiwalu udział ma wziąć 1500 osób. - Inwazja ludzi z całego świata, zainteresowanych teatrem, będzie ogromna, a pierwsi goście już do nas dotarli - mówi dyrektor artystyczny Festiwalu Korczak Wojciech Faruga.
Ponieważ Festiwal Korczak kierowany jest głównie do odbiorców poniżej 18. roku życia, organizatorzy starali się dostosować repertuar do tej grupy wiekowej. - W teatrze dla dzieci i młodzieży zmieniają się dziś trendy - mówi Faruga w "Stacji Kultura". - W tym roku zaprezentujemy więc trzy główne bloki tematyczne, m.in. teatr dla nastolatków.
Jak przyznaje Faruga, przygotowanie spektaklu teatralnego dla młodego człowieka to zadanie karkołomne. - Trudno jest zrobić spektakl dla młodzieży w wieku 15-18 lat. To już nie jest sztuka dziecięca, a jeszcze nie sztuka dla dorosłych. Takie spektakle wymagają dużego wyczucia i błyskotliwości w podejściu do młodego widza - mówi ekspert.
Symbolem Festiwalu jest "Złocisty", czyli… słonecznik. - Jedną z ważnych części imprezy był zawsze happening "Słoneczniki", w którym udział brało ok. 300 dzieci. Maszerowały one z kwiatami przez Warszawę. Teraz jednak nie ma słoneczników, więc musieliśmy improwizować - opowiada Faruga.
By dowiedzieć się, co wymyślili organizatorzy Festiwalu Korczak zamiast "Złocistego", a także jak brać udział w imprezie, by zobaczyć jak najwięcej posłuchaj nagrania rozmowy z Wojciechem Farugą.
(kd/pj)