- Jeśli Słońce jest jak piłka plażowa, to Ziemia jest wielkości ziarnka grochu – objaśniał w Czwórce jedną z kosmicznych zależności grafik Daniel Mizieliński. Artysta, który wspólnie ze swoją żoną Aleksandrą od lat prowadzi słynne Hipopotam Studio, czyli pracownię zajmującą się ilustrowaniem i pisaniem książek dla dzieci, stworzył właśnie album objaśniający młodym naukowcom zagadnienia ze świata kosmosu.
Na pomysł swojej najnowszej książki Mizielińscy wpadli podczas oglądania filmów zawartych na stronie "Ted: Ideas Worth Spreading". – Razem z żoną zaglądamy tam co wieczór. W uproszczeniu chodzi o to, że Ted zaprasza osobowości z różnych dziedzin, aby przez 18 opowiedziały o czymś co warto przekazać dalej – tłumaczył goszący w audycji "Pod Lupą" Danieli Mizieliński.
O kosmicznej tematyce najnowszej książki Hipopotam Studio zadecydował jeden z internetowych pokazów, w którym roztoczono wizję lotu na Tytan i lądowania kosmicznej maszyny nad oceanem ciekłego metanu. – Zwizualizowaliśmy sobie tę scenę niczym z filmu science fiction zabraliśmy się do pracy – opowiadał gość Justyny Dżbik.
W trakcie prac Mizielińscy, którzy z wykształcenia są studentami ASP by uniknąć wpadek musieli przyswoić sobie wiedzę z zakresu fizyki i pozostawali w ścisłym kontakcie z naukowcem z Instytutu Fizyki na Uniwersytecie Jagielońskim.
- Jedną z takich rzeczy, które uświadomiłem sobie przy pracy nad tą książką to to, że kosmos jest duży, że ten ogrom jest wręcz przytłaczający. Ta książka jest o ludziach i o tym jak próbujemy kosmos, który jest wokół nas poznać.
Więcej na temat książki "Tu jesteśmy. Kosmiczne wyprawy, wizje i eksperymenty" w dźwięku "Świat Kosmosu dla najmłodszych i nie tylko".
bch