Tragicznie zmarły w 2005 roku artysta znany jest przede wszystkim ze swoich wizjonerskich obrazów malowanych farbą olejną, ale właśnie od zdjęć rozpoczynał swoją działalność.
- Fotografia była dla niego pierwszym medium, realizacją niespełnionych marzeń – opowiada kierownik Galerii OKiS Jan Bortkiewicz. – On myślał o wielkim kinie i o kręceniu filmów
Na początku obiektami jego fotografii były widoki z okna mieszkania w Sanoku i towarzyszka życia, żona Zofia. Zdjęcia, zdaniem eksperta Czwórki, są depresyjne i do powieszenia nad łóżkiem się nie nadają. – Coś niepokojącego gdzieś lata w powietrzu… – opowiada Bortkiewicz.
Czy fotografie tak jak obrazy pozostawiają szerokie możliwości interpretacji? - między innymi o tym możecie się przekonać na wystawie w Dolnośląskim Centrum Fotografii "Domek Romański" Galeria OKiS, która potrwa do 31 maja.
Dowiedz się więcej o wystawie słuchając nagrania ze "Stacji Kultura", po kliknięciu w plik dźwiękowy.
(kd/rk)