Czwórka
Bartosz Chmielewski
24.10.2012
Bond jako "marketingowa platforma męskości"
- On reprezentuje to, co kobiety chciałyby, żeby ich faceci robili, będąc poza domem – mówił trener osobisty, Miłosz Brzeziński, który w Czwórce dokonał psychologicznej analizy agenta 007.
Daniel Craig, kadr z filmu "Skyfall"007.com
Posłuchaj
-
Miłosz Brzeziński analizuje postać Jamesa Bonda
Czytaj także
Już w piątek do kin wchodzi kolejna części przygód Jamesa Bonda. Z tej okazji poprosiliśmy Czwórkowego znawcę meandrów ludzkiej psychiki o to, by przeanalizował fenomen popularności tego walecznego amanta.
Zdaniem Miłosza Brzezińskiego ludzie uwielbiają agenta 007 za to, że wyraża on życiowe aspiracje zarówno kobiet jak i mężczyzn.
- Bond wie jak się je różne potrawy i pije różne wina, na dodatek jest bywały w świecie i zawsze jest taki jak trzeba – zwracał uwagę gość Justyny Dżbik. Tacy chcą być panowie i takimi chciałyby widzieć swoich partnerów kobiety. Nie bez znaczenia dla fenomenu Bonda pozostaje jego sprawność fizyczna i spokój i umiejętność zwyciężania w najtrudniejszych sytuacjach.
– On wyrównuje nieuczciwość na świecie, i jednym ciosem pokonuje złych tego świata. Która kobieta nie chciałby, żeby jej facet potrafił wyrównac rachunki krzywd – pytał Brzeziński.
Aby poznać psychologiczną analizę Jamesa Bonda posłuchaj nagrania audycji.
bch