Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 17.06.2011

Amerykański futbol podbija serca Polakow

Amerykański futbol w Polsce ma się bardzo dobrze. Jacek Śledziński, Marcin Łojewski z Warsaw Eagles, czyli pierwszoligowej drużyny, w tym roku już po raz szósty zagrają o mistrzostwo Polski.
Warsaw Eagles w studiu CzwórkiWarsaw Eagles w studiu CzwórkiWojciech Kusiński/PR
Posłuchaj
  • Jacek Śledziński i Marcin Łojewski w studiu Czwórki (Czwórka/Poranek)
Czytaj także

Przede wszystkim: futbol amerykański to nie rugby. - Ale rugby jest fantastycznym sportem, podobnie jak futbol amerykański - mówią sportowcy. Zresztą różnice są oczywiste. - Piłka do rugby jest większa i nie ma charakterystycznego szwu. A jest on potrzebny, żeby technicznie dobrze rzucić, bo dwa ostatnie palce w momencie rzutu leżą na szwie. Piłka do rugby jest też bardziej zaokrąglona na czubkach.

Zawodnicy amerykańskiego futbolu grają mecze w pełnym rynsztunku. Mają kaski i ochraniacze na ramiona i inne części ciała. - Nikt nie mówił, że będzie wygodnie. Ma być bezpiecznie - śmieje się Marcin Łojewski. - Kask chroni głowę, krata ma chronić twarz. Sprzęt musi być dopasowany, nie może być luzu. Jeśli dostanie się uderzenie, luźny kask je spotęguje, zamiast amortyzować.

W futbolu amerykańskim bardzo ważna jest taktyka. Strategię meczu ustala się przed każdą rozgrywką. Nie ma tam miejsca na przypadek. - Każda akcja jest zaplanowana. Istnieją schematy rozgrywania akcji. Zarówno w defensywie jak i w ofensywie zawodnicy posiadają 50-stronnicowy "playbook", którego muszą się nauczyć - opowiada Śledziński. - Oczywiście, w meczach wykorzystywane są wybrane akcje, natomiast zawodnicy muszą znać uje wszystkie.

W następnym meczu Warsaw Eagles spotkają się z drużyną Bielawa Owls. Ten mecz to właściwie formalność, bo - jak mówią sprtowcy - z tabeli wynika, że na 99 procent Warsaw Eagles mają już tytuł Mistrza Polski. - Ale zagramy dla kibiców, którzy przybywają na stadion, dla siebie i przeciwnika - mówi Jacek Śledziński - Więc mecz i tak będzie superciekawy.

Zresztą obaj sportowcy o swoich przeciwnikach wypowiadają się właściwie w samych superlatywach. - To fantastyczna drużyna - mówi Śledziński. - Mają trochę to nadgonienia, bo to zespół, który jest tegorocznym beniaminkiem, niemniej radzą sobie dobrze, są w środku tabeli.

Finał rozgrywek o mistrzostwo Polski odbędzie się już 17 lipca, właśnie w Bielawie.

Więcej na temat rozwoju futbolu amerykańskiego słuchaj w "Poranku", klikając w ikonkę dźwięku w ramce po prawej stronie artykułu.

(kd)