Jak podkreślił prof. Kazimierz Kik, „byłoby rzeczą bardzo dziwną gdyby w samobójczym szale Prawo i Sprawiedliwość poparło Donalda Tuska, który jako przewodniczący Rady Europejskiej kilkakrotnie pogwałcił zasadę neutralności”.
- To, co się obecnie dzieje to rzecz naturalna. W moim przekonaniu PiS nie może poprzeć swojego przeciwnika w sensie wewnętrznej sytuacji politycznej w kraju, bo Donald Tusk jest dziś przywódcą polskiej opozycji na wygnaniu – stwierdził. Goś ocenił także obecnego szefa Rady Europejskiej. - Donald Tusk to śliski polityk, który potrafi dostosować się do otoczenia. Jako taki przynajmniej nie razi - jest politykiem, który nie popełnia błędu, ale jednocześnie nie stanowi wartości dodanej w tym sensie, że nie jest kreatorem żadnej wizji – zauważył prof. Kik.
Mówił także o miejscu Polski w Unii Europejskiej. - Polska jest wyznacznikiem potrzeby zawrócenia Unii Europejskiej z neoliberalnego kursu ukierunkowania integracji europejskiej – wyjaśnił.
Dodał, że jest to protest przeciwko obecnej Unii. - Ta Unia nie pasuje Grekom, Polakom, Węgrom. Przestaje pasować coraz większej liczbie krajów członkowskich i wydaje mi się, że za rok UE będzie w zupełnie innym miejscu po wyborach we Francji, w Niemczech, w Holandii – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Mateusz Drozda.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Data emisji: 6.03.17
Godzina emisji: 11:17