"Cała sprawa ma charakter wybitnie polityczny" – powiedział Donald Tusk po przesłuchaniu w stołecznej Prokuraturze Okręgowej. Szef Rady Europejskiej podkreślił, że nie jest upoważniony do udzielania jakichkolwiek informacji na temat śledztwa. Dodał, że zjawił się w prokuraturze ze względu na szacunek do Państwa Polskiego.
"Poinformowałem pana prokuratora, że zjawiłem się ze względu na szacunek przede wszystkim dla państwa polskiego. Zdaję sobie sprawę, że najlepiej byłoby, gdybyśmy mieli sobie wyjaśniać w sposób cywilizowany wszystkie sprawy i wątpliwości, ale poinformowałem także, że mój urząd objęty jest pełnym immunitetem zgodnie z prawem europejskim" - relacjonował były premier.
Jego zdaniem obecnie nie ma podstaw, by sądzić, że śledztwo ma utrudniać mu wykonywanie obowiązków szefa Rady Europejskiej, ale wykorzysta swój immunitet, jeśli tak się stanie.
"Skorzystam z immunitetu wtedy, kiedy dojdę do wniosku, że celowo wykorzystywane są sprawy przeciwko mnie po to, aby utrudnić lub uniemożliwić mi sprawowanie funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale jeśli tak, to nie będę się wahał" - zapowiedział Tusk.
Przewodniczący Rady Europejskiej opuścił gmach warszawskiej prokuratury po godz. 20.20. Przebywał tam przez dziewięć godzin. Ani Donald Tusk, ani jego pełnomocnik nie zgłaszali zastrzeżeń formalnych do przebiegu czynności - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Michał Dziekański. Dodał, że zeznania Tuska były niezbędne dla wszechstronnego wyjaśnienia sprawy, w której zeznawał.
Według prokuratora na obecnym etapie nie jest przewidywane ponowne wezwanie Tuska w tej sprawie. Nie chciał też mówić o zaplanowanych czynnościach śledztwa. Prokurator zaznaczył również, że wezwanie dla Tuska było zgodne z obowiązującymi przepisami i miało charakter standardowy.
Przed południem Donald Tusk przyjechał do Warszawy pociągiem. Potem w licznej grupie – swoich zwolenników i przeciwników – przeszedł pieszo z Dworca Centralnego do budynku prokuratury przy ulicy Nowowiejskiej.
W Polskim Radiu 24 komentarze publicystów: Marka Króla (wSieci), Sebastiana Gajewskiego (Centrum im. Ignacego Daszyńskiego) i Marcina Makowskiego (Do Rzeczy).
W części informacyjnej magazynu m.in. o kolejnych przesłuchaniach komisji śledczej ds. Amber Gold i 74. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. W Podsumowaniu Dnia również przegląd portali internetowych Marcina Królika.
Gospodarzami programu byli Wojciech Surmacz i Dorota Wojtalczyk.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
Data emisji: 19.04.17
Godzina emisji: 20.00