Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 24.04.2017

"wSieci" oskarża Sikorskiego. Czarnecki: były wiceszef PO może mieć duże problemy

- Myślę, że sprawę wyjaśni wymiar sprawiedliwości. To bardzo poważne oskarżenia - mówił w Polskim Radiu 24 wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki. W nowym wydaniu tygodnika "wSieci" dziennikarze dowodzą, że Radosław Sikorski zeznając pod przysięgą mijał się z prawdą w sprawie zaangażowania MSZ w organizację obchodów rocznicowych w Katyniu w 2010 r.
Ryszard CzarneckiRyszard CzarneckiPR24/PJ
Posłuchaj
  • 24.04.17 Ryszard Czarnecki o Radosławie Sikorskim i wyborach prezydenckich we Francji.
Czytaj także

Tygodnik "wSieci" podał, że z dokumentów, do których dotarli jego dziennikarze, wynika, iż Sikorski był zaangażowany w dyplomatyczne przygotowanie wizyty w Katyniu w kwietniu 2010 r. zarówno premiera Donalda Tuska, jak i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Były szef MSZ zeznając w kwietniu w warszawskim sądzie jako świadek w procesie m.in. Tomasza Arabskiego mówił z kolei, że nie wiedział nic o organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Katynia 10 kwietnia 2010 r.

Zdaniem Ryszarda Czarneckiego, były wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej może mieć duże problemy, a sprawą powinien zająć się wymiar sprawiedliwości. - Nie może być bowiem tak, że ktoś, kto ukradł czajnik w sklepie, a potem złoży fałszywe zeznania ma bardzo poważne problemy prawne, a jak ktoś jest ministrem i złoży fałszywe zeznania to sądzi, że tych problemów nie będzie miał. Nie ma w Polsce świętych krów i nie powinno być – zaznaczył europoseł.

Po wyborach we Francji

Gość Polskiego Radia 24 skomentował też wyniki I tury wyborów prezydenckich we Francji. Jak podkreślił, nad Sekwaną widać pewne tendencje antyunijne. - W moim przekonaniu to żółta kartka dla unijnego establishmentu – zaznaczył gość.

Zgodnie z danymi francuskiego MSW, centrowy polityk Emmanuel Macron i kandydatka skrajnej prawicy Marine Le Pen zmierzą się ze sobą w II turze wyborów prezydenckich. Macron zdobył 23,75 proc. głosów a Le Pen 21,53 proc. Na trzecim miejscu znalazł się prawicowy konserwatysta Francois Fillon uzyskując 19,91 proc. głosów a na czwartym lewicowy polityk Jean-Luc Melenchon z 19,64 proc. głosów.

Ryszard Czarnecki podkreślił, że zarówno Emmanuel Macron, jak i Francosi Fillon to kandydaci establishmentu. - Obaj są eurofederalistami, obaj chcą Europy paru prędkości i pod tym względem nie jest nam po drodze z panem Macron. Po drodze jest nam jednak pod innym względem - jego realizmu wobec Rosji czy akceptacji dla ważnej roli NATO – podkreślił Czarnecki. Jego zdaniem właśnie Macron zostanie prezydentem Francji 7 maja.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach.

Polskie Radio 24/pr

___________________

Data emisji: 24.04.17 

Godzina emisji: 16:15