Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński 11.06.2017

Ruch Emmanuela Macrona zwyciężył w wyborach parlamentarnych we Francji

Według wstępnych wyników pierwszą turę wyborów parlamentarnych we Francji wygrała partia prezydenta Emmanuela Macrona LREM, która wraz z centrowym ugrupowaniem MoDem uzyskała poparcie 32,2-32,9 proc. wyborców. Najsilniejszą opozycję będą stanowić Republikanie.

Partia Macrona La Republique en Marche (LREM) zdobędzie najprawdopodobniej od 400 do 440 miejsc w liczącym 577 posłów Zgromadzeniu Narodowym, niższej izbie francuskiego parlamentu, a wraz z MoDem może mieć między 415 a 445 mandatów.

Centroprawicowi Republikanie mają szanse stać się najsilniejszą partią opozycyjną; wraz z sojuszniczą centrową partią UDI uzyskają 20,9-21,5 proc. głosów i zdobędą od 80 do 100, a według innych prognoz od 95 do 132 miejsc Zgromadzeniu Narodowym.

Partia Socjalistyczna poniosła zdecydowaną porażkę; głosowało na nią około 7,8 proc. wyborców. Wraz z siostrzanymi ugrupowaniami ma szansę zdobyć tylko 30 do 40 mandatów.

Według ośrodka sondażowego Kantar Sofres skrajnie prawicowy Front Narodowy zdobędzie 13,5 proc. głosów i od 1 do 4 miejsc w parlamencie. Skrajnie lewicową Francję Nieujarzmioną poparło 11 proc. wyborców.

Po ogłoszeniu częściowych wyników pierwszej tury wyborów premier Francji Edouard Philippe ogłosił zwycięstwo partii prezydenta. Obiecał, że rząd dzięki większości parlamentarnej podejmie "śmiałe reformy".

Komentarze

– Francja potrzebuje zmian w zakresie edukacji, gospodarki, a także rynku pracy. Jeżeli to nie nastąpi, to kraj pogrąży się w sporych tarapatach. Francuzi doskonale o tym wiedzą i dlatego zdecydowali się zaufać Macronowi i oddać głos na jego ugrupowanie. To właśnie prezydent, w odróżnieniu od starych elit politycznych, nawołuje do reform – relacjonował z Paryża Marek Brzeziński.

Istotę reform we Francji podkreślił również dr hab. Andrzej Szeptycki z Zakładu Integracji Europejskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Powiedział, że kraj ten jest jednym z głównych graczy w Unii Europejskiej i wraz z Niemcami ma szansę na to, by wyprowadzić Wspólnotę z kryzysu.

– Wiadomo, że to Niemcy będą liderem w tym tandemie, ale Francja musi starać się im dorównywać, a bez koniecznych zmian wewnątrz państwa ta sztuka będzie ciężka do zrealizowania – dodał.

Małgorzata Molęda-Zdziech z Instytutu Studiów Międzynarodowych Szkoły Głównej Handlowej wskazała, że Francuzi potrzebowali odświeżenia rodzimej sceny politycznej, gdyż wielu z nich jest już zmęczonych obecną sytuacją w kraju.

– Emmanuel Macron jest politykiem, który przemówił do rodaków innym językiem. Prowadził merytoryczną debatę, która oparta była o fakty. Swoimi słowami trafił również do młodych ludzi, dając im nadzieję na lepsze zmiany, szczególnie na rynku pracy – powiedziała rozmówczyni Polskiego Radia 24.

Jeśli wstępne wyniki się potwierdzą, to będzie to absolutna klęska polityki socjalistów i skrajnej lewicy, które uzyskały odpowiednio dziesięć i jedenaście procent głosów i będą w Zgromadzeniu Narodowym stanowiły tło.

IAR/Polskie Radio 24/db

_____________________

Data emisji: 11.06.2017

Godzina emisji: 20.00