Szef MSWiA Mariusz Błaszczak powiedział, że służby nie rekomendowały wprowadzenia stopnia alarmowego w związku z cyberatakami na Ukrainie i w Europie. Dodał, że odpowiednie polskie instytucje monitorują sytuację. Jak podkreślał Andrzej Kozłowski, na razie nie wiadomo kto stoi za atakiem, ale możliwe są dwa scenariusze.
- Pierwsza teza jest taka, że za atakiem stoją Rosjanie, którzy na Ukrainie testują nową cyberbroń. Jednak drugim krajem najbardziej poszkodowanym jest Rosja. Drugim podejrzanym jest grupa Lazarus, odpowiedzialna za atak majowy "WannaCry", powiązana z Koreą Północną. Hakerzy stamtąd szukają możliwości zarobku – mówił gość Polskiego Radia 24.
Według eksperta problemem są nieaktualizowane systemy operacyjne i bezmyślność użytkowników sieci. – Majowy atak "WannaCry" pokazał, że problemem są stare niezaktualizowane systemy obsługi przemysłowej. Z drugiej strony to człowiek jest najsłabszym ogniwem cyberbezpieczeństwa, ponieważ ludzie często otwierają maile i linki z niewiadomego źródła. Świadomość zagrożenia jest słaba, zwłaszcza na Ukrainie, gdzie jest wiele pirackich wersji oprogramowania. Potrzebny jest zintegrowany system cyberbezpieczeństwa – powiedział Kozłowski.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzami programu byli Michał Żakowski i Adrian Bąk.
Polskie Radio 24/kk/IAR/PAP
_____________________
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 28.06.2017
Godzina emisji: 19:35