„Prezes Sądu Unii Europejskiej oddalił wnioski Polski i spółki PGNiG mające na celu zawieszenie wykonania decyzji KE dotyczącej przeprowadzenia aukcji na 50 proc. zdolności przesyłowych gazociągu Opal” – poinformował Sąd UE.
Sąd wskazał, że wnioskodawcom nie udało się wykazać „poważnego i nieodwracalnego charakteru swoich szkód poniesionych wskutek zaskarżonej decyzji, która pozostaje zatem w mocy do momentu wydania wyroków w przedmiocie jej zgodności z prawem”.
Jak podkreślił Wojciech Jakóbik, PGNiG i Polska złożyły wniosek o zamrożenie wykonywania decyzji, która została przez nie zaskarżona.
- KE pozwoliła Gazpromowi niemal w 100 proc. wykorzystywać odnogę gazociągu Nord Stream 1, który dostarcza gaz z Rosji przez Bałtyk do Niemiec. Przez to pozwala zalewać Europę środkowo-wschodnią rosyjskim gazem co zagraża rozwojowi konkurencji, rynku, pozycji PGNiG i wysiłkom, które zmierzają do tego, by zmniejszyć zależność od rosyjskiego gazu – wyjaśnił gość.
Dodał, że obecnie „Gazprom może zalewać Europę rosyjskim gazem, ponieważ decyzja, której losy się ważyły, nie jest już - od momentu tego orzeczenia – zamrożona”. – To oznacza, że więcej rosyjskiego gazu może docierać przez Niemcy. W związku z tym spadnie też prawdopodobnie ilość dostaw przez Ukrainę – tłumaczył Jakóbik.
W 2016 roku, również decyzją prezesa sądu UE, możliwość rozszerzenia działania Gazpromu na gazociągu OPAL została zablokowana.
Właściwej decyzji sądu w sprawie skargi Polski można się spodziewać w 2019 roku.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/pr
______________________
Data emisji: 22.07.17
Godzina emisji: 15:08