Zgodnie z propozycją przedstawioną w 2016 r. przez Komisję Europejską ma zostać wprowadzona zasada równej płacy za tę samą pracę w tym samym miejscu. Oznacza to, że pracownik wysłany przez pracodawcę tymczasowo do pracy w innym kraju UE, miałby zarabiać tyle, co pracownik lokalny za tę samą pracę. Takiemu rozwiązaniu niechętny jest polski rząd, opowiada się za nim z kolei Francja.
Zdaniem Stanisława Szweda w dyrektywie o pracownikach delegowanych chodzi o wyeliminowanie polskich firm z europejskiego rynku. – Nasz rząd jest otwarty na propozycje zmian w dyrektywie, tylko nie takich, które bezpośrednio uderzają w polskich przedsiębiorców. Do pracy we Francji jest delegowanych 40 tysięcy polskich pracowników, to promil francuskiego rynku pracy. Francuzom zależy, by Polaków zatrudniać– powiedział wiceminister.
Według gościa Polskiego Radia 24 problem delegowania wyniknął z kampanii prezydenckiej prezydenta Macrona. – Po negocjacjach jesteśmy blisko porozumienia, by płaca polskich pracowników delegowanych była porównywalna z miejscowymi. Zależy nam, by do tej płacy nie wliczać innych kosztów, na czym zależy stronie francuskiej. Chcemy okresu przejściowego w zrównywaniu płacy, który będzie wynosił 5 lat, a także postulujemy, by okres delegowania wynosił 24 miesiące – mówił Szwed.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
________________________
Data emisji: 06.10.2017
Godzina emisji: 11:15