Jak podkreślał Aleksander Gubrynowicz, jesteśmy w stanie kryzysu dyplomatycznego. - Gdy pojawia się informacja, że ambasador danego państwa ma opuścić teren państwa goszczącego, to znaczy, że mamy bardzo poważną sytuację. Mamy jeszcze zdecydowaną reakcję USA, po wizycie sekretarzu stanu. Jako osobny temat mamy awanturę z Ukraińcami. Od rządu oczekuje się inicjatywy. Gdyby ustawa o IPN penalizowała tylko użycie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne", to podejrzewam, że udałoby się osiągnąć zgodę. Premier Morawiecki mówi, że można było to lepiej rozegrać, rząd jest świadomy, że to nie jest ostatnie słowo w sporze – mówił ekspert.
Konflikt dyplomatyczny Izrael - Polska - czytaj więcej
Zdaniem Dawida Wildsteina jesteśmy w fatalnym miejscu, od początku do końca z winy Izraela. - Mogliśmy o ustawie rozmawiać jeszcze tydzień temu, a w tym momencie ze strony Izraela nastąpiło zaognienie sytuacji, że rozmowa tyczy się o czymś innym. Polska nie może się cofnąć, ale musi dążyć do złagodzenia konfliktu i potwornie uważać na słowa, by nie dolewać oliwy do ognia. Trzeba rozumieć tę sytuację jako grę wewnętrzną Izraela. Ujawniło to ilość zaniechań budowany przez lata. Gorzej być nie może. Izrael został nakręcony przez błędne interpretacje tej ustawy – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/PAP/IAR
____________________
Wszystkie audycje Północ-Południe
Data emisji: 02.02.2018
Godzina emisji: 21:37