1. Plastry
Niezależnie od tego, czy wybieramy się w góry, nad morze czy za ocean, w każdym miejscu narażeni jesteśmy na drobne urazy. Łatwo jest skaleczyć skórę, kiedy wybieramy się na górskie wycieczki lub spacerujemy po plaży pełnej kamieni, muszli, a nawet śmieci. Zwiedzając ciekawe miejscowości również jesteśmy narażeni na upadki, otarcia spowodowane niewygodnymi butami albo odparzenia pojawiające się w czasie upałów. Jeśli plastry z opatrunkiem nie będą potrzebne nam, może przydadzą się naszym towarzyszom czy przypadkowo spotkanej osobie. Warto być przygotowanym na różne sytuacje.
2. Żel antybakteryjny
To bardzo wygodna i skuteczna alternatywa dla mycia rąk w miejscach, gdzie nie mamy dostępu do bieżącej wody i mydła. Żele eliminują bakterie, zmywają brud z powierzchni dłoni, odświeżają, a niektóre wzbogacone są składnikami, które dodatkowo nawilżają, chronią i pielęgnują skórę. Przy zakupie żelu trzeba jednak zwrócić uwagę na jego skład i unikać konserwantów, parabenów oraz chemicznych filtrów UV (Ethylhexyl methoxycinnamate, Octyl methoxycinnamate, Benzophenone). Na opakowaniach niektórych produktów znajdują się zalecenia, by żelu nie stosować u dzieci poniżej 3. roku życia. Nie powinniśmy używać ich też na podrażnionej skórze ze względu na alkohol który może spowodować szczypanie.
3. Krem z filtrem
To obowiązkowa pozycja na naszej liście i – co bardzo ważne – we wszystkie pory roku. Choć w sklepach kosmetyki zawierające filtr chroniący przed szkodliwym promieniowaniem pojawiają się głównie w sezonie letnim, my potrzebujemy ich nawet w czasie zimowych wakacji. W górach słońce jest tak silne, jak latem na plaży, a śnieg i lód odbijają aż 80 procent promieniowania słonecznego, zwiększając w ten sposób od 2 do 5 razy dawkę padających na skórę promieni UV. Warto, by krem, który będziemy stosować zimą zapewniał nam silną ochronę także przed wiatrem, śniegiem i mrozem.
Foto: RossHelen/Shutterstock.com
4. Spray przeciw ukąszeniom owadów
Nikt z nas nie lubi pamiątek po wakacjach w postaci swędzących śladów po ugryzieniach owadów. Tym bardziej, że niektóre – jak w przypadku ugryzienia przez kleszcza – mogą być zagrożeniem dla zdrowia i życia. Rozwiązaniem są różnego rodzaju preparaty odstraszające owady i chroniące przed wywoływanymi przez nie chorobami. Niestety nie jest to opcja idealna, bo te produkty nie są obojętne dla naszego organizmu. Należy sięgać po takie preparaty, które zawierają poniżej 30 proc. DEET (większe stężenie może wywoływać u ludzi zawroty głowy, dezorientację, drgawki). Składnik IR3535 jest drażniący dla oczu, dlatego warto w czasie aplikowania preparatu zamknąć oczy. Jeżeli chcemy przed owadami zabezpieczyć dziecko, nie stosujmy preparatu na jego rękach – maluchy często pocierają oczy i usta, co może powodować połknięcie niewielkich ilości środka.
5. Butelka wody mineralnej
Woda jest źródłem życia, a człowiek składa się z niej w 60-70 proc. i musi ją stale uzupełniać. Szczególnie w czasie podróży warto mieć przy sobie butelkę wody i pić ją regularnie, małymi łykami. Niedostarczanie organizmowi czasie upałów odpowiedniej ilości płynów może doprowadzić do jego odwodnienia. Najbardziej narażone są na to dzieci i osoby starsze, dlatego warto zadbać, by miały one wodę w zasięgu ręki. Gdy podróżujemy samolotem, pamiętajmy, aby napoje kupować dopiero na lotnisku po kontroli bagażu.
Co powinniśmy wiedzieć o kleszczach?
6. Chusteczki odświeżające
Nawilżane chusteczki to, podobnie jak tradycyjne chusteczki higieniczne, bardzo potrzebna rzecz. Dzięki łagodnym substancjom pielęgnującym mają szerokie zastosowanie i przydają się w wielu sytuacjach. Mokrą chusteczką możemy odświeżyć brudną i spoconą skórę, wytrzeć rączki i buzię dziecka, zmyć makijaż, nawilżyć suche dłonie czy oczyścić różne przedmioty, np. stół w plenerze czy buty). Mała, lekka paczka zmieści się w każdej torebce i w każdym plecaku, a nigdy nie wiadomo, kiedy okaże się potrzebna.
7. Parasol/płaszcz przeciwdeszczowy
Jeśli wybieramy się na górskie wycieczki, znacznie wygodniej będzie zabrać ze sobą kurtkę lub płaszcz przeciwdeszczowy, który ochroni nas przed skutkami kapryśnej pogody. W czasie miejskich spacerów może przydać się składany parasol, który zapewni, że nie zmokniemy, gdy zacznie padać, a przy tym też nie zajmie dużo miejsca w torebce czy w plecaku. Pod niektóre większe składane parasolki zmieszczą się nawet dwie osoby.
Foto: gpointstudio/Shutterstock.com
8. Nożyczki
Ten przedmiot na pewno nie przyda się podróżującym samolotem, bo… żadnych ostrych przedmiotów nie można wnosić na pokład. Jeśli jednak szykują nam się wakacje w górach albo nadmorski kemping, z nożyczek na pewno zrobimy spory użytek. Oczywiście pamiętajmy, by wszystkie tego typu narzędzia trzymać z dala od dzieci!
Grill na balkonie, na plaży, w lesie. Co na to przepisy?
9. Torebki papierowe
Bardzo praktyczny zamiennik szkodliwych dla środowiska worków foliowych. Torebki mogą nam się przydać w różnych sytuacjach, np. pomóc przechować żywność, brudną bieliznę, różne przybory i drobiazgi. Kolejnymi zaletami papierowych toreb jest ich wytrzymałość i możliwość wielokrotnego użycia, a także fakt, że nie rozkładają się kilkaset lat tak jak torby foliowe.
10. Lek przeciwbólowy
Bezpieczne środki przeciwbólowe warto mieć przy sobie właściwie zawsze. W sytuacji, gdy dopadnie nas silny ból, nie będziemy musieli szukać pobliskiej apteki, a jedynie torby lub plecaka, które i tak zwykle mamy pod ręką. Może zdarzyć się, że ktoś z naszego otoczenia będzie potrzebował tabletki przeciwbólowej – wtedy będziemy mogli służyć pomocą.
Aleksandra Rybińska