Ernie LaPointe od ponad dekady był przekonany, że jest potomkiem słynnego wojownikiem. Świadczyły o tym również dokumenty, w tym akty urodzenia i zgonu, które mężczyzna zgromadził na przestrzeni lat. Na ich podstawie w 2007 roku udało mu się uzyskać pukiel włosów Siedzącego Byka, dotąd przechowywany w Smithsonian Muzeum w Waszyngtonie. W ten sposób rozpoczęły się starania o genetyczne potwierdzenie pokrewieństwa pomiędzy LaPointem i legendarnym wodzem.
Jak podało BBC, kilka lat temu sprawą zainteresował się duński genetyk Eske Willersleva z brytyjskiego Uniwersytetu w Cambridge, od dziecka pasjonujący się historią rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. Badacz zaproponował wówczas LaPointe'owi pomoc w ustaleniu jego pochodzenia. Szybko okazało się jednak, ze naukowca czeka nie lada wyzwanie.
Pukiel - mimo odpowiedniego przechowywania - był bardzo zniszczony i trudno było pozyskać z niego materiał genetyczny. Aby tego dokonać, Willerslev musiał opracować nową technikę badań. Ostatecznie jego praca zakończyła się sukcesem i w 2021 roku udało mu się potwierdzić pokrewieństwo pomiędzy wodzem Siuksów (Dakotów) a Erniem LaPointem.
- Odkąd pamiętam, ludzie próbowali podważyć fakt, że ja i moje siostry jesteśmy potomkami Siedzącego Byka - stwierdził LaPointe w rozmowie z agencją prasową Reuters. - Zapewne i teraz będą więc podważać wyniki tych badań - dodał.
Little Bighorn – ostatnia wielka bitwa Indian
W 1876 roku Siedzący Byk (indiańskie imię to Tatanka-Iyotanka) wraz z Szalonym Koniem stanął na czele połączonych sił Dakotów oraz Czejenów i pokonał w spektakularnej bitwie pod Little Bighorn wojska generała George'a Custera. W 1890 roku wódz osiadł w rezerwacie i wkrótce potem został zastrzelony przez indiańskich policjantów na służbie armii USA.
Źródło: PAP/BBC
jb