W Europie w poprzednim roku aż 71 proc. nowych mocy w energetyce pochodziło ze źródeł odnawialnych; ze słońca i wiatru.
- Liderem pod tym względem są Niemcy. Produkują 30 tys. MW zielonej energii, czyli 15 razy więcej niż w Polska. Na drugim miejscu są Hiszpanie – wylicza Łukasz Pawłowski, z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Bardzo ambitna w tym względzie jest Dania. Chce to 2050 roku całkowicie uniezależnić się od źródeł kopalnych.
- Tam wiatraki stoją wszędzie, na przykład na parkingu hotelu w Kopenhadze. Dania stawia także na energetykę wiatrową na morzu – mówi ekspert.
Zdecydowanym liderem na świecie są Chiny. Co drugi wiatrak na świecie powstaje właśnie w Państwie Środka.
Co ciekawe energetyka wiatrowa bardzo prężnie rozwija się także w Arabii Saudyjskiej. Ten potentat czarnego złota woli mieć u siebie czystą energię, a ropę sprzedaje Europie.
W Polsce ze źródeł odnawialnych pochodzi zaledwie 5 proc. energii, ale i tak wiatraki, które już postawiliśmy mają dla środowiska taki wpływ jak 15 mln drzew.
W audycji "Bardzo Ważny Problem Europejski" również:
- przegląd prasy europejskiej przygotował Paweł Sołtys m.in. o Grekach, którzy masowo wycofują pieniądze z banków i scenariuszach po tamtejszych niedzielnych wyborach;
- korespondencja Beata Płomecka ws. sytuacji po pożyczce dla hiszpańskich banków;
- oraz o tym co wygrali laureaci konkursu Grasz o staż.
(ab)