Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Anna Borys 06.11.2012

Czarne chmury już widać, pytanie gdzie i kiedy uderzą pioruny?

Pierwsza fala kryzys w 2009 roku przeszła trochę bokiem, tym razem uderzenie będzie celne. Najbardziej ucierpi Kowalski.
Czarne chmury już widać, pytanie gdzie i kiedy uderzą pioruny?Glow Images/East News

Październik był miesiącem rewizji prognoz w dół. Nowe projekcie pokazały Narodowy Bank Polski, Rada Polityki Pieniężnej, a także Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Konsensus mówi, że z naszą gospodarką będzie coraz gorzej. Wszyscy jednak zadają pytanie, gdzie jest dno?

- Nie ma wątpliwości, że jeszcze niedawne prognozy wzrostu Produktu Krajowego Brutto na poziomie powyżej 2 proc. odchodzą w przeszłość – mówi Ignacy Morawski, ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości. - Recesja jest znacznie bliżej niż to się wydawało miesiąc temu – ostrzega.

Janusz Dancewicz, Główny Ekonomista DZ BANK Polska zwraca zaś uwagę na 20- procentowy spadek inwestycji publicznych. Cierpimy na tzw. syndrom poeurowy. Chodzi o drastyczny spadek inwestycji po Euro 2012. Ministerstwo Finansów liczy na to, że uda się tą dziurę zasypać za pomocą sektora prywatnego. Jednak optymizm może w tym przypadku być nadmierny.

- Kłopoty gospodarki najbardziej dadzą się we znaki przeciętnemu obywatelowi. Bezrobocie przekroczy 14 proc.. A płace realne spadną – wylicza Rafał Benecki Główny Ekonomista ING Banku Śląskiego.

Więcej o tym co nas czeka i kiedy można się spodziewać poprawy w audycji "Bardzo Ważny Projekt".