- To będzie budżet, który będzie charakteryzować się mniejszym zacieśnieniem niż w roku 2013, 2012 i 2011. Wciąż będzie to relatywnie zdyscyplinowana polityka wydatkowa, aczkolwiek nie tak bardzo jak w ostatnich latach - uważa Marek Rozkrut, główny ekonomista EY.
Budżet, jego zdaniem, nie będzie zakładać drastycznych cięć wydatków, a Polacy w przyszłym roku odczują skutki ożywienia gospodarczego.
- Jeżeli chodzi o politykę wydatkową budżetu państwa to wciąż będziemy mieć do czynienia, w mojej ocenie, ze spadkiem inwestycji publicznych. To oczywiście się przekłada na sytuację branży budowlanej, która jest powiązana z innymi. Jeśli chodzi o sam sektor publiczny, to on jeszcze tego popytu bardzo silnie nie będzie pobudzać, ale nie będzie też go tłamsić - tłumaczy Rozkrut.
Podstawowym źródłem dochodów w budżecie mają być wpływy z podatków pośrednich, czyli np. pozostającego na podwyższonym poziomie VAT.
Zniknie część ulg, a inne zostaną zmienione. Tak będzie w przypadku ulgi internetowej.
- Możliwość korzystania z tej ulgi została znacznie ograniczona. Podatnicy, którzy przed 2012 r. korzystali z tej ulgi, nie mogą już tego robić - mówi Monika Ławnicka, doradca podatkowy z kancelarii Accreo.
Wkrótce zniknie też możliwość odzyskania części podatku VAT od zakupionych materiałów budowlanych. Pojawi się natomiast nowa ulga.
- Ma zostać wprowadzona zupełnie nowa ustawa pomocy młodym rodzinom. Od początku 2014 r. możliwość uzyskania tego zwrotu od pewnego rodzaju materiałów dotyczyć będzie tylko młodych małżeństw - wyjaśnia Ławnicka.
Ulga będzie miała zastosowanie tylko w przypadku nowych mieszkań o ustalonej w ustawie wielkości.
Więcej o ulgach podatkowych dowiesz się z audycji "Aktualności ekonomiczne".
bk