IAR
Marta Kwasnicka
13.04.2011
Jest szansa na ratunek dla Pompejów
Jest szansa na odrestaurowanie budynku szkoły gladiatorów w Pompejach. Do jego zawalenia się doszło 6 listopada ubiegłego roku, a powodem był brak konserwacji.
Ruiny domu gladiatorówfot. EPA/COORCOORDINAMENTO NAZIONALE
Katastrofa przyczyniła się do dymisji włoskiego ministra kultury Sandro Bondiego: nic dziwnego, że jego następca Giancarlo Galan, w pierwszą służbową podróży wybrał się na najsłynniejsze na świecie wykopaliska.
Wykopaliska zajmują 45 hektarów, dostępna jest jednak tylko jedna trzecia ruin. Co roku odwiedzają je dwa miliony turystów. To oni pierwsi sfinansują planowane przez nowego ministra stałe prace konserwatorskie, przy zastosowaniu najnowszej technologii trójwymiarowej, a więc bardzo kosztowne. Zapowiedziano już bowiem poniesienie ceny biletu wstępu. Jak ujawniono, do dyspozycji jest już 100 milionów euro z Unii Europejskiej. Drugie tyle Bruksela gotowa jest wyłożyć po obejrzeniu programu robót.
Poprzedni minister kultury uważał, że ratowanie Pompejów to syzyfowa praca. Jego następca jest optymistą, być może dlatego, że objął urzędowanie pierwszego dnia wiosny.
(iar)