Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła w piątek rating Unii Europejskiej o jeden stopień, z najwyższego poziomu AAA do AA+. Według agencji dyskusje budżetowe między krajami "28" stają się coraz ostrzejsze. Nota UE została obniżona do poziomu AA+ z perspektywą stabilną, co sugeruje, że S&P nie ma zamiaru ponownie zmieniać ratingu w średnioterminowej perspektywie.
Janusz Lewandowski mówił w audycji "Z kraju i ze świata", że nie rozumie decyzji Standard & Poor's. - Ta decyzja jest niezrozumiała, ale mnie specjalnie nie niepokoi dlatego, że myśmy się przyzwyczaili, że te decyzje ratingowe są takie dość rozchwiane i nie zawsze łatwo wytłumaczalne. (…) Na koniec roku 2013 mamy do czynienia z zawarciem pokoju finansowego na siedem lat, a poza tym raczej sąd dobre sygnały z gospodarki, która dźwiga się po kryzysie, więc nie wiem dlaczego osłabiono wiarygodność instytucji unijnej - podkreślił unijny komisarz do spraw budżetu.
Czy zatem powinna powstać europejska agencja ratingowa? Janusz Lewandowski mówi "nie". - Własny posłuszny termometr? Nie jestem zwolennikiem, bo on mógłby być za poszłuszny. Przejrzeć się czasami trzeba w czyimś zwierciadle, a nie własnym, nawet jeżeli się nie zgadzamy - mówił w Jedynce unijny komisarz.
W nocy ze środy na czwartek ministrowie finansów krajów UE uzgodnili drugi filar unii bankowej, czyli wspólny system restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków (SRM). Unia bankowa ma uchronić euroland przed kolejnym kryzysem finansowym i oszczędzić kieszenie podatników, gdy upadają banki. Unia ma być też otwarta dla krajów spoza eurolandu.
Janusz Lewandowski mówił w Jedynce także o sytuacji na Ukrainie i ostatnich umowach gospodarczych, które w Moskwie podpisali Wiktor Janukowycz i Władimir Putin. - Kreml zaopatrzył Janukowycza w solidne argumenty, które będą niestety przekonywujące dla społeczeństwa ukraińskiego - podkreślił unijny komisarz i dodał, że Rosja coraz bardziej wciąga Ukrainę do Unii Celnej.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku w samo południe.
(aj)