Jednym z podstawowych problemów w walce z wypaleniem zawodowym jest niechęć do przyznania się do problemu. – Często objawy się zauważa, ale nie mamy odwagi, aby coś z tym zrobić. Ja przez długie lata obserwowałam, że coś się ze mną dzieje, ale pomagałam innym, a nie sobie. Świadomie doprowadziłam się do końca, a tym końcem było zasłabnięcie w pracy – opowiadała w audycji "Dobronocka” Katarzyna Skoczek (doradca biznesowy, Prezes Zarządu SLOWLAJF – Fundacji Przeciwko Wypaleniu Zawodowemu).
Kobieta trafiła do lekarza, u którego okazało się, że wszystkie wyniki badań są... dobre. - A jednak jedynym, na co ma siłę mój organizm, był sen. Moje ciało nie chciało już dźwigać nic więcej, okazało się mądrzejsze od umysłu. Przez trzy miesiące prawie wyłącznie spałam. Nie wiedziałam, że można tyle spać, ale okazało się, że nie jestem jedynym przypadkiem. Dlatego teraz, jak ktoś mnie pyta o pomoc, mówię że trzeba dbać o siebie i spać – podkreślała Katarzyna Skoczek.
Także Agnieszka Staroń (coach, trener biznesowy, Członek Zarządu SLOWLAJF – Fundacji Przeciwko Wypaleniu Zawodowemu) tłumaczyła, że wszyscy doradcy stykający się z wypaleniem zawodowym jako pierwszą radę podpowiadają, żeby zacząć solidnie się wysypiać. - My niestety mamy tendencję do tego, żeby najpierw odstawiać te rzeczy, które wydają nam się zbędne, czyli zdrowe jedzenie i sen. Bo jak znaleźć czas na sen, czy spokojne jedzenie, kiedy mamy bardzo wiele ważnych obowiązków. A takie myślenie to niestety błąd – tłumaczyła Agnieszka Staroń.
Więcej rozmów Grażyny Dobroń na temat rozwoju osobistego, zdrowia i psychologii znajdziesz na podstronach "Instrukcji obsługi człowieka" i "Dobronocki" >>>
Ważnym objawem wypalenia zawodowego, poza fizycznym zmęczeniem, może być też zmiana stosunku do pracy. – Przychodzą do nas osoby, które żalą się, że praca, która przez lata była dla nich pasją, nagle już nie jest tym samym i zaczyna męczyć. W pracy takie wypalenie objawia się zasłabnięciami, albo tym, że nagle tacy ludzie zaczynają płakać. Proszę sobie wyobrazić profesjonalistę w garniturze, albo w garsonce i we łzach… To bardzo ważny sygnał – mówiła Agnieszka Staroń.
W takiej sytuacji ważny jest przede wszystkim odpoczynek i gruntowna regeneracja. Trzeba jednak też dać sobie "przyzwolenie na niemożność". Na czym to polega i jak można walczyć z wypaleniem zawodowym? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Audycji "Dobronocka" można słuchać w nocy z niedzieli na poniedziałek, między północą a godziną 2.00. Program przygotowała Grażyna Dobroń. (ei)
-----------------------------------
Katarzyna Skoczek (doradca biznesowy, Prezes Zarządu SLOWLAJF – Fundacji Przeciwko Wypaleniu Zawodowemu) swoje życie zaczęła zmieniać dokładnie 3 lata temu, choć jeszcze wtedy nie do końca świadomie. Po ostatnich trzech latach wie, że można żyć w zgodzie ze sobą – można i warto! Pomysłodawczyni i współfundatorka SLOWLAJF – Fundacji Przeciwko Wypaleniu Zawodowemu, której celem jest przeciwdziałanie zjawisku wypalenia. - Żyjemy w świecie pełnym zbędnych napięć i nadmiernych emocji, zagłuszającym to, czego naprawdę chcemy, czego nam potrzeba i co jest dla nas dobre. Można inaczej. Najważniejsze to żyć w zgodzie ze sobą. Po kilkunastu latach ciągłego funkcjonowania w "niedoczasie", teraz czas mam i czuję się we właściwym miejscu - przekonuje promotorka zdrowego stylu życia, pasjonatka dietetyki i jogi.
Agnieszka M. Staroń (coach, trener biznesowy, Członek Zarządu SLOWLAJF – Fundacji Przeciwko Wypaleniu Zawodowemu) swoje życie zmieniła lata temu. A potem jeszcze kilkakrotnie dokonywała poprawek. Wie, że co jakiś czas trzeba się zatrzymać i… skorygować dotychczasowe "pomysły na siebie”. Dlatego już od lat wspiera innych we wdrażaniu zmian na lepsze – zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym.