Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Jarosław Krawędkowski 20.10.2014

Ryanair zaczyna rządzić polskim niebem: 7 mln pasażerów, ponad 100 połączeń

Tania linia lotnicza Ryanair, obecnie największy przewoźnik w Polsce, po opanowaniu tradycyjnych tras emigracyjnych stawia na kierunki słoneczne – z Polski na południe Europy oraz krajowy rynek. Za 5 -10 lat chce podwoić liczbę pasażerów z obecnych 7 do 15 milionów.
Samolot linii RyanairSamolot linii RyanairArpingstone/Wikimedia Commons/cc
Posłuchaj
  • O planach ekspansji tanich linii lotniczych Ryanair mówi na antenie PR 24 Juliusz Komorek, jedyny nie-Irlandczyk w zarządzie przewoźnika, nadzorujący biuro prawne przewoźnika. /Karolina Mózgowiec /Naczelna Redakcja Gospodarcza PR SA/.
Czytaj także

– Do zrobienia jest sporo, choć w ostatnich latach widać wzrost liczby pasażerów linii lotniczych w Polsce - mówi Juliusz Komorek, jedyny nie-Irlandczyk w zarządzie przewoźnika, nadzorujący biuro prawne przewoźnika. W ciągu najbliższych pięciu - dziesięciu lat Ryanair chce przewozić w Polsce 15 milionów pasażerów rocznie. Czyli nieco ponad dwa razy więcej niż obecnie.

Juliusz Komorek od 10 lat pracuje w Ryanair, od 5 lat jest w zarządzie firmy, zajmuje się, wraz ze swoim  zespołem, sprawami prawnymi obejmującymi 30 krajów, w których funkcjonuje spółka.

Pytany, jak doszedł do tego stanowiska podkreślił, że zaczynał jako prawnik w dziale przed 10 laty, a po pięciu latach zwolniło się stanowisko dyrektora i przeprowadzona została rekrutacja, podczas której został wybrany. O wyborze, jak mówił zdecydował fakt, że specjalizował się w prawie konkurencji i prawie europejskim.

Ryanair jest obecnie największą linią lotniczą w Polsce, w tym roku z jego usług skorzysta w naszym kraju 7 mln pasażerów, z czego prawie 2 mln pasażerów przypadnie na lotnisko w Modlinie.

Kierunek rozwoju – trasy słoneczne

Przewoźnik operuje na ponad 100 trasach z Polski, część z nich obsługuje tradycyjny ruch emigracyjny – do Anglii, Irlandii, Skandynawii czy Niemiec. Od kilku lat Ryanair rozwija siatkę połączeń słonecznych z Polski na południe Europy.

Od lata przyszłego roku z Warszawy będzie można lecieć na Wyspy Kanaryjskie, do Lizbony i Aten.

Na celowniku – rynek wewnętrzny

– Drugim kierunkiem rozwoju są loty krajowe – już obecnie Ryanair lata z Warszawy do Gdańska i do Wrocławia, od grudnia loty na tych trasach odbywać się będą dwa razy - rano i wieczorem – mówi Komorek. Od grudnia uruchamiane jest połączenie między Krakowem a Gdańskiem. Jak zapowiada menadżer, w ciągu 3 lat Ryanair chce mieć 10 krajowych połączeń. Szczególnie na kierunku północ-południe kraju.

Polski rynek: od jednej czwartej podróży na jednego mieszkańca

Te plany wynikają z potencjału rozwoju polskiego ruchu pasażerskiego Polsce. Jak przypomina Komorek, 10 lat temu, w naszym kraju z przewozów lotniczych korzystało rocznie ok. 10 mln osób. Jak wylicza, to dawało statystycznie jedną czwartą podróży rocznie na jednego mieszkańca, gdy np. w Irlandii ten wskaźnik wynosił 6 podróży na jednego mieszkańca.

Obecnie rynek pasażerki w Polsce przekroczył 25 mln osób rocznie. Jak ocenia menadżer Ryanaira, w ciągu 5-10 lat zwiększy się on do 50 mln, z czego jego linia przewiezie 15 mln osób.

Według niego, na polskim rynku nie ma już właściwie miejsca dla innych przewoźników i rozwój oparty będzie o ekspansję niskokosztowych przewoźników, oferujących niskie ceny usług.

Menadżer przewiduje, że w tym roku linie Ryanair przewiozą ok. 87 mln pasażerów a zysk, po opodatkowaniu, wyniesie od 620 do 650 mln euro.

W najbliższych dniach Ryanair otworzy dwie kolejne bazy w Polsce - w czwartek w Modlinie i w przyszły wtorek w Gdańsku. Jednocześnie przewoźnik zwiększy liczbę połączeń z obu  portów.

Karolina Mózgowiec, jk